II Ca 222/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Krakowie z 2014-05-16
Sygnatura akt II Ca 222/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 maja 2014 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny - Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Grzegorz Buła (sprawozdawca)
Sędziowie: SO Beata Łomnicka
SR (del.) Anna Serzysko
Protokolant sądowy: Izabela Ślązak
po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2014 roku w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K.
przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą w W.i (...)Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością - Spółce komandytowo - akcyjnej z siedzibą w W.
o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym
na skutek apelacji strony powodowej
od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Nowej Huty w Krakowie
z dnia 5 lipca 2013 r., sygnatura akt I C 835/12/N
1. oddala apelację;
2. zasądza od strony powodowej na rzecz strony pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;
3. zasądza od strony powodowej na rzecz strony pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością - Spółki komandytowo - akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 16 maja 2014r.
Wyrokiem z dnia 5 lipca 2013 roku Sąd Rejonowy dla Krakowa – Nowej Huty w Krakowie oddalił powództwo (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K., przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością – spółce komandytowo – akcyjnej z siedzibą w W. oraz (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., w którym strona powodowa domagała się usunięcia niezgodności pomiędzy treścią ksiąg wieczystych o nr (...), a rzeczywistym stanem prawnym poprzez wykreślenie jako użytkowania wieczystego gruntu położonego w K. obejmującego działki ewidencyjne nr (...) oraz właściciela zabudowań na tym gruncie, strony pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – spółki komandytowo – akcyjnej z siedzibą w W. i wpisanie w jej miejsce strony powodowej.
Powództwo to oparte było na twierdzeniu strony powodowej o nieważności umowy z dnia 23 marca 2011 roku z uwagi na jej ukształtowanie przez strony wbrew naturze nawiązanego stosunku prawnego i w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, a jego podstawą prawną był art. 58 §1 k.c. w związku z art. 353 1 k.c.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następującym stanie faktycznym:
W dniu 23 marca 2011r. (...) S.A.w W., (...) spółka z o.o.w K.oraz B. B.zawarli w formie aktu notarialnego umowę pożyczki, umowę poręczenia, jak również umowę przewłaszczenia na zabezpieczenie. Na podstawie w/w umowy (...) S.A.udzieliła (...) spółce z o.o.pożyczkę w kwocie 2.424.000zł na okres do dnia 23 marca 2012r. Odsetki za cały okres trwania umowy wyniosły 317.100zł i zgodnie z umową miały zostać zapłacone z góry, nadto w przypadku braku płatności w terminie pożyczkodawca miał prawo naliczania odsetek od zaległych należności w wysokości 3% miesięcznie z kapitalizacją miesięczną. W celu zabezpieczenia spłaty pożyczki (...) spółka z o.o.przeniosła na (...) S.A.prawo użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowych oraz własność znajdujących się na niej budynków, które objęte były księgami wieczystymi (...). Nadto B. B.celem zabezpieczenia przeniósł na (...) S.A.1990 udziałów w (...) spółce z o.o. B. B.oraz F. B.poręczyli także za zobowiązania tej spółki, zobowiązując się do ich wykonania na wypadek gdyby dłużnik ich nie wykonał. (...) S.Azobowiązał się z kolei do zwrotnego przeniesienia na rzecz (...) spółki z o.o.prawa użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowych objętych wskazanymi wyżej księgami wieczystymi oraz własności znajdujących się na niej budynków oraz na rzecz B. B.1990 udziałów w (...) spółce z o.o., po dokonaniu całkowitego zwrotu pożyczki w terminie nie późniejszym niż 23 marca 2012r. Powrotne przeniesienie miało nastąpić w terminie 14 dni roboczych od uiszczenia przez dłużnika lub poręczycieli kwoty pożyczki. Strony wskazały w umowie pożyczki wartość użytkowania wieczystego i własności budynków oraz budowli na kwotę 18.704.251zł. W treści umowy wskazano, że w obu księgach wieczystych jest ujawniona hipoteka umowna łączna kaucyjna do kwoty 3.000.000zł na rzecz (...)Banku (...), ponadto ujawnione są wzmianki o kolejnym wniosku. Nadto w księdze wieczystej (...)wpisana jest hipoteka umowna kaucyjna do kwoty 1.600.000zł na rzecz (...) S.A.w P..
Umową z dnia 30 czerwca 2011r. strony wydłużyły okres spłaty pożyczki do dnia 23 kwietnia 2012r.
W dniu 3 sierpnia 2011r. doszło do zawarcia pomiędzy spółką (...) S.A.w W., spółką (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością– spółką komandytowo – akcyjną z siedzibą w W., spółką (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnościąw K.oraz B. B.umowy w formie aktu notarialnego umowy przelewy wierzytelności, przeniesienia użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowych i własności budynków stanowiących odrębne nieruchomości i zmieniającej umowę pożyczki. Na podstawie tej umowy spółka (...) S.A.przelała wszystkie prawa wynikające z umowy pożyczki na (...) spółkę z o.o. (...)z siedzibą w W.. W związku z tym (...) S.Aprzeniósł na nabywcę prawo użytkowania wieczystego oraz własność budynków i budowli znajdujących się na gruncie, objętych w/w księgami wieczystymi, oraz udziały w (...) spółce z o.o. (...) spółka z o.o. (...) zobowiązała się do zwrotnego przeniesienia użytkowania wieczystego, własności budynków i budowli oraz udziałów w spółce na rzecz uprawnionych z umowy z dnia 23 marca 2011r. po dokonaniu zwrotu pożyczki do dnia 23 marca 2012r. Jednocześnie strony zwiększyły kwotę pożyczki do 5.196.000zł. W umowie zastrzeżono, że w razie braku spłaty pożyczki w terminie, bądź w razie natychmiastowej wymagalności pożyczkodawca zostanie użytkownikiem wieczystym nieruchomości oraz właścicielem budynków i budowli, a także udziałów w (...) sp. z o.o., a roszczenie pożyczkobiorcy i poręczycieli nie powstanie. Pożyczkodawca w razie zbycia w/w składników ma prawo zaspokoić się z cen sprzedaży. Jeżeli zaś sprzedaż nastąpi do 31 grudnia 2013r. pożyczkodawca będzie zobowiązany przekazać pożyczkobiorcy i poręczycielom różnicę pomiędzy uzyskaną ceną a wysokością ich zobowiązania. W umowie tej potwierdzono wartość składników zabezpieczenia, jak w umowie z dnia 23 marca 2011r.
Umową przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia 23 marca 2012 roku (...) spółka z o.o. (...)przeniosła na (...) spółkę z o.o.prawo użytkowania wieczystego oraz własność znajdujących się tam budynków i budowli. Umowa ta została zawarta w związku z umową przelewu wierzytelności i przejęcia długu między w/w podmiotami w dniu 22 marca 2012r. zgodnie z którą (...) spółka z o.o.zobowiązała się do zapłaty na rzecz (...) spółki z o.o. (...) kwoty 5.750.000zł.
W księdze wieczystej (...)prowadzonej przez Sąd Rejonowy dla Krakowa – Podgórza w Krakowie obejmującej działkę ewidencyjną (...)położoną w K., ujawnione jest prawo użytkowania wieczystego na rzecz (...) spółkę z o.o.z siedzibą w W.. W dziale III ujawnione jest roszczenie (...) spółki z o.o.z siedzibą w K.oraz ostrzeżenie o toczącym się postępowaniu o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. W dziale IV ujawnione zostały hipoteki: umowna łączna kaucyjna do kwoty 3.000.000zł na rzecz (...)oraz umowna łączna do kwoty 3.500.000zł na rzecz (...) spółki z o.o.Natomiast w księdze wieczystej (...)prowadzonej przez Sąd Rejonowy dla Krakowa – Podgórza w Krakowie obejmującej działkę ewidencyjną (...)położoną w K., ujawnione jest prawo użytkowania wieczystego na rzecz (...) spółki z o.o.z siedzibą w W.. W dziale III ujawnione jest roszczenie zwrotne (...) spółki z o.o.z siedzibą w K.oraz ostrzeżenie o toczącym się postępowaniu o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. W dziale IV ujawnione zostały hipoteki: umowna łączna kaucyjna do kwoty 3.000.000zł na rzecz (...)., umowna łączna do kwoty 3.500.000zł na rzecz (...) spółki z o.o.i umowna kaucyjna do kwoty 1.600.000zł na rzecz (...).
Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał, że strona powodowa była uprawniona do wytoczenia przedmiotowego powództwa opartego o przepis art. 10 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. W ocenie Sądu Rejonowego zasadniczą kwestią konieczną do rozważenia było ustalenie ważności umowy, na podstawie której doszło do przeniesienia przez stronę powodową na rzecz (...) S.A. w W. prawa użytkowania wieczystego i własności budynków, stanowiących odrębne nieruchomości, tj. umowy pożyczki, poręczenia i umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia 23 marca 2011r. Sąd Rejonowy wskazał, że postępowanie o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym jest postępowaniem spornym, w którym obowiązuje zasada kontradyktoryjności i dyspozycyjności. Wobec tego ciężar dowodu, iż rzeczywisty stan prawny jest inny niż ten jaki został wpisany w księdze wieczystej obciąża stronę powodową. Sąd pierwszej instancji wskazał na dopuszczalność zawierania w świetle art. 353 1k.c., czyli zgodnie z zasadą swobody umów, pomiędzy stronami umów o przewłaszczenie na zabezpieczenie dotyczących nieruchomości. Sąd Rejonowy przedstawił orzecznictwo w tym zakresie, podając jakie elementy tej umowy należy uznać za essentialia negoti. Powyższe rozważania doprowadziły Sąd Rejonowy do przekonania, iż zgodną wolą stron było zawarcie właśnie umowy o przewłaszczenie na zabezpieczenie. Sąd Rejonowy czyniąc rozważania dotyczące nadmierności bądź zbyteczności zabezpieczenia, wskazał, że teoretycznie możne ono stanowić podstawę stwierdzenia nieważności umowy. Jednakże podkreślił w sposób bardzo jednoznaczny, że taka ocena możliwa jest jedynie in concreto, po rozważeniu wszelkich okoliczności sprawy. W ocenie Sądu pierwszej instancji strona powodowa nie wykazała, by faktycznie w sprawie doszło do nadzabezpieczenia, które mogło prowadzić do nieważności umowy. Sąd Rejonowy wskazał, że strona powodowa otrzymała pożyczkę, istniała więc prawna przyczyna ustanowienia przewłaszczenia. Zdaniem Sądu Rejonowego wskazanie jedynie na to, że kwota pożyczki wyniosła ostatecznie 5.196.000zł., a wartość użytkowania wieczystego stanowiącego zabezpieczenie wynosiła 18.704.251zł. jest niewystarczające do uznania nieważności umowy. Sąd ten podniósł, że nie można porównywać jedynie wartości nominalnej pożyczki oraz zabezpieczeń, bowiem zabezpieczenie obejmuje również żądanie zapłaty odsetek, ewentualnych odsetek karnych, jak również innych kosztów związanych z dochodzonymi należnościami. Nadto, Sąd Rejonowy wskazał, że w żaden sposób nie wykazana została wartość użytkowania wieczystego, nie można bowiem przyjąć wartości wskazanej w umowie z 23 marca 2011r. wobec zaprzeczenia tej wartości przez podmiot wpisany jako użytkownik wieczysty, który nie był stroną tamtej umowy, a obecnie kwestionuje wskazaną tam wartość. Wobec tego strona powodowa była zobligowana do wykazania odpowiednimi środkami dowodowymi faktycznej wartości prawa użytkowania wieczystego. Podniesiono również w rozważaniach Sądu pierwszej instancji, że już w chwili zawierania umowy z 23 marca 2011r. prawo użytkowania wieczystego ujawnione w obu księgach wieczystych obciążone było wpisanymi hipotekami co strona powodowa zupełnie pomijała. Sąd Rejonowy podał również, że umowa o pożyczkę, poręczenie i przewłaszczenie była zawierana przez przedsiębiorców, więc podmioty profesjonalnie działające w obrocie handlowym. Skoro więc strona powodowa zawarła przedmiotową umowę, jak również dwie pozostałe zmieniające termin spłaty pożyczki oraz zwiększające kwotę pożyczki, znając wartość użytkowania wieczystego, to nie sposób uznać, by była zmuszona do ich podpisania w okolicznościach wskazujących na naruszenie zasad współżycia społecznego – taka okoliczność nie została przez stronę powodową wykazana. Sąd Rejonowy wskazał, że dla przyjęcia sprzeczności czynności z zasadami współżycia społecznego, konieczne jest wskazanie konkretnej zasady, która miałaby być naruszona. Natomiast w tej sprawie powód tego nie uczynił. Brak jest także wykazania takich okoliczności, jak zawarcie umowy pod wpływem nacisku, czy wykorzystania dominującej pozycji kontrahenta. Zdaniem Sądu Rejonowego, sama dysproporcja w wartości określonych w umowie świadczeń, nie jest wystarczającą racją dla uznania umowy za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego. Ochrona dłużnika w przypadku przewłaszczenia na zabezpieczenie sprowadza się do jego uprawnienia do żądania zwrotnego przeniesienia własności w sytuacji spłaty długu w zakreślonym terminie. W przypadku zaś zaspokojenia się wierzyciela z przedmiotu przewłaszczenia, dłużnik może domagać się zwrotu nadwyżki kwoty uzyskanej z przewłaszczenia, przekraczającej kwotę zobowiązania. Powyższe argumenty, zdaniem Sądu pierwszej instancji, prowadziły do stwierdzenia, że strona powodowa nie wykazała, by umowa z dnia z 23 marca 2011r. została zawarta z naruszeniem zasad współżycia społecznego, co mogło doprowadzić do jej nieważności.
Na marginesie Sąd Rejonowy wskazał, że stronę pozwaną (...) spółkę z o.o. z siedzibą w W. chroniła rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych, a strona powodowa nie wykazała żadnych okoliczności mogących prowadzić do jej wyłączenia względem pozwanej. Nie było bowiem wystarczające powołanie się w tym względzie na treść art. 513 k.c.
Powyższy wyrok został w całości zaskarżony przez stronę powodową. Zarzuciła on wyrokowi:
- naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny zebranego materiału w sposób sprzeczny z zasadami logiki, czego następstwem było błędne ustalenie stanu faktycznego, w zakresie nieistnienia nadzabezpieczenia,
- błędne ustalenie stanu faktycznego, poprzez przyjęcie braku nadmierności zabezpieczenia, podczas gdy z przeprowadzonych dowodów jasno wynika, że wartość pożyczki była wielokrotnie niższa, od wartości przewłaszczonych nieruchomości,
- błędne ustalenie stanu faktycznego, poprzez przyjęcie, że umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, podczas gdy nie zawiera ona regulacji dotyczącej sposobu zaspokojenia wierzyciela z przedmiotu umowy oraz sposobu dokonania rozliczeń, a w konsekwencji strona powodowa podniosła zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. polegające na ich niezastosowaniu pomimo, że cel stosunku prawnego (umowy z dnia 23.03.2011r.) sprzeciwiał się jego naturze, a także był sprzeczny z zasadami współżycia społecznego,
- błędne ustalenia stanu faktycznego poprzez przyjęcie, że (...) spółka z o.o. z siedzibą w W. nabyła prawo użytkowania wieczystego i własności budynków w dobrej wierze, podczas gdy z materiału procesowego wynika wniosek przeciwny, a w konsekwencji strona powodowa podniosła zarzut naruszenie prawa materialnego tj. art. 5 w zw. z art. 6 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece poprzez ich zastosowanie i przyjęcie, że nabyła ona skutecznie prawo użytkowania i własność nieruchomości stanowiących przedmiot postępowania,
- naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy tj. art.232 k.p.c. oraz 252 k.p.c. w zw. z 244 § 1 k.p.c. w zw. z art. 2 ust. 2 ustawy prawo o notariacie polegające na przyjęciu, że strona powodowa nie wskazała dowodów i nie udowodniła wartości przewłaszczonych nieruchomości, podczas gdy wynikała ona z dopuszczonego i przeprowadzonego dowodu z dokumentu urzędowego w postaci aktu notarialnego, a w konsekwencji strona powodowa podniosła zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 6 k.c., polegającego na przyjęciu przez Sąd pierwszej instancji, że ciężar dowodu w wykazaniu wartości nieruchomości spoczywał na stronie powodowej, podczas gdy wynikała ona z przedłożonego dokumentu urzędowego.
Opierając się na zgłoszonych zarzutach strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i usunięcie niezgodności pomiędzy treścią przedmiotowych ksiąg wieczystych, a rzeczywistym stanem prawnym poprzez wykreślenie z ich działów II spółki (...) spółki z o.o. w W. i wpisanie w jej miejsce spółki (...) spółki z o.o. w K., jak również zasądzenia od pozwanych na rzecz strony powodowej kosztów procesu związanych z postępowaniem przed Sądami obu instancji.
W uzasadnieniu apelacji strona powodowa wskazała, że łączna wysokość pożyczki wynosiła 5.196.000zł jednak faktycznie (...) S.A.w W.przelała na konto strony powodowej kwotę 1.576.690zł., zaś (...) spółka z o.o. (...) kwotę 527.739,53zł. Nadto strona powodowa wskazała, że spłacała miesięczne raty na konto wskazane przez pożyczkodawcę do momentu odstąpienia od umowy pożyczki. Podano również, że nawet odliczając od wartości użytkowania wieczystego obciążenia w postaci hipotek i tak wysokość zabezpieczenia jest rażąco wyższa niż kwota pożyczki, zwłaszcza wobec zastrzeżenia odsetek za okres trwania umowy, jako płatnych z góry. Wskazano również, że dysproporcje pomiędzy zabezpieczeniem, a wysokością pożyczki należało oceniać na dzień zawarcia umów, czego Sąd Rejonowy nie zrobił. Apelujący wskazał, że przy dostrzeżeniu przez Sąd Rejonowy, dysproporcji pomiędzy wysokością zabezpieczenia, a samą pożyczką twierdzenia o braku nadzabezpieczenia jest sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania. Jako błędne uznała strona powodowa oparcie się Sądu pierwszej instancji jedynie na dysproporcji świadczeń wzajemnych stron, podczas gdy, w pozwie wskazano, iż postanowienia dotyczące sposobu zaspokojenia wierzyciela, uzależniały dokonanie ewentualnych rozliczeń od jego dyskrecjonalnej decyzji, co prowadzić winno do uznania, iż przekroczono granice kontraktowania, a w konsekwencji do uznania przedmiotowej umowy za nieważną. Dodatkowo strona powodowa zarzuciła, iż Sąd Rejonowy błędnie przyjął, że spółka (...) spółka z o.o.z siedzibą w W.nabyła prawo użytkowania wieczystego i własności w dobrej wierze. Podniesiono, że Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił zażalenie na postanowienie w przedmiocie udzielenia zabezpieczenia przez wpisanie ostrzeżenia o toczącym się postępowaniu, wskazując, że z uwagi na możliwość zbycia nieruchomości przez (...) spółkę z o.o. (...)powództwo może okazać się nieskuteczne, dlatego też zasadne jest udzielenie zabezpieczenia. Nie bez znaczenia w ocenie skarżącego pozostaje fakt, iż czynność pomiędzy (...) spółką z o.o. (...), spółką (...) spółką z o.o.z siedzibą w W.została dokonana miesiąc przed datą zakończenia umowy pożyczki. Zasadny wydaje się być wniosek, że w/w zbycie nieruchomości nastąpiło w celu uniemożliwienia skutecznego zabezpieczenia powództwa, bowiem przedmiotowe zbycie nastąpiło w dwa tygodnie po wydaniu przez Sąd postanowienia zabezpieczającego. W ocenie apelującej strony przedstawiła ona dowód wskazujący na wartość przewłaszczonych na zabezpieczenie nieruchomości, w postaci aktu notarialnego, w ramach którego zawarta została umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie. Nie bez znaczenia jest powołanie się przez (...) spółkę z o.o. (...)i (...) spółkę z o.o.na operat szacunkowy przedmiotowej nieruchomości. Skoro więc strona pozwana zakwestionowała wartość nieruchomości wskazaną w akcie notarialnym, który jest dokumentem urzędowym, to on powinien na podstawie art. 252 k.p.c., wykazać, że wartość przewyższonych nieruchomości jest inna. Wobec tego Sąd pierwszej instancji dopuścił się również naruszenia art. 6 k.c., przyjmując, że ciężar udowodnienia wartości przewłaszczonych na zabezpieczenie nieruchomości spoczywa na powodzie.
Pozwani wnieśli o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja strony powodowej była bezzasadna, wobec czego podlegała oddaleniu.
W ocenie Sądu Okręgowego ustalony przez Sąd pierwszej instancji stan faktyczny poczyniony w przedmiotowej sprawie jest prawidłowy i jako taki, Sąd Okręgowy uznał go za własny oraz podzielił jego ocenę dokonaną przez Sąd Rejonowy. Sąd Okręgowy podzielił również w pełni dokonane w oparciu o ustalony stan faktyczny rozważania prawne, podnoszone zaś przez stronę pozwaną w apelacji zarzuty zarówno naruszenia prawa procesowego, jak i materialnego nie mogły odnieść skutku z uwagi na ich bezzasadność.
Na wstępie niniejszych rozważań należy podnieść, według Sądu Okręgowego, okoliczność, która nie została wskazana przez Sąd Rejonowy, a która zdaniem Sądu drugiej instancji, stanowi wystarczającą przesłankę do oddalenia niniejszego powództwa. Zwrócić należy bowiem uwagę na treść żądania strony powodowej sformułowanego w pozwie. Strona powodowa domagała się wykreślenia z działu II obu przedmiotowych ksiąg wieczystych spółki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąspółki komandytowo-akcyjnej z siedzibą w W.(dalej określana jako (...)) i wpisanie w jej miejsce jako uprawnionego spółki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą w K.(dalej określana jako (...)). Tak sformułowane żądanie zostało zawarte w treści pozwu i nigdy nie zostało zmienione, choć w toku postępowania strona powodowa wniosła o dopozwanie w trybie art. 194 k.p.c. spółki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą w W.(dalej określana jako (...)), co też nastąpiło postanowieniem z dnia 7 lutego 2013 roku. W tej sytuacji biorąc pod uwagę, iż w chwili zamknięcia rozprawy przed Sądem Rejonowym w działach II ksiąg wieczystych (...)jako uprawniony podmiot wpisana była spółka (...)uwzględnienie powództwa nie było możliwe. W obecnym orzecznictwie nie budzi wątpliwości, że w sprawach o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym sąd jest związany żądaniem pozwu (art. 321 §1 k.p.c.). Stanowisko takie zostało w sposób jednoznaczny wyrażone w uchwale składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2009 roku III CZP 134/09, OSNC 2010/10/131, a Sąd Okręgowy rozpoznający niniejszą sprawę w pełni je podziela, jak również argumentację wyrażoną w uzasadnieniu wskazanej uchwały. Skoro wiec Sąd pierwszej instancji był związany żądaniem wykreślenia z ksiąg wieczystych jako uprawnionego spółki (...), to nie mógł orzec o nakazaniu wykreślenia spółki (...). Powództwo nie mogło więc zostać uwzględnione. Nadmienić trzeba, że w niniejszej sprawie nie ma zastosowania art. 192 pkt 3 k.p.c., stanowiący, iż zbycie w toku sprawy rzeczy lub prawa, objętych sporem, nie ma wpływu na dalszy bieg sprawy, a jedynie nabywca może za zgodą strony przeciwnej wejść na miejsce zbywcy. Skutek powyższy następuje bowiem dopiero z chwilą doręczenia pozwu stronie pozwanej. W niniejszej jednak sprawie zbycie prawa wieczystego użytkowania i własności budynków stanowiących odrębne nieruchomości przez spółkę (...)nastąpiło w dniu 23 marca 2012 roku (k.66), podczas gdy doręczenie odpisu pozwu tej spółce miało miejsce dopiero w dniu 27 sierpnia 2012 roku (k.127). Zbycie nastąpiło więc jeszcze przed zawiśnięciem sporu. Nadto jak wynika z odpisów z przedmiotowych ksiąg wieczystych doręczenie odpisu pozwu nastąpiło nawet po dokonaniu wpisu (...) do w/w ksiąg wieczystych, co miało miejsce w dniu 13 czerwca 2012 roku (k.123/2 i k.118/2).
Strona powodowa po raz pierwszy wystąpiła z żądaniem wykreślenia spółki (...) i wpisania jej samej w miejsce wykreślonej spółki dopiero w treści apelacji od wyroku Sądu Rejonowego (k. 201-202), choć dodać trzeba, iż już podczas wywodzenia tej apelacji na rozprawie w dniu 16 maja 2014 roku pełnomocnik strony powodowej wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu, czyli z żądaniem pierwotnym. Nawet gdyby traktować wypowiedź pełnomocnika na rozprawie, jako oczywistą omyłkę, to żądanie zawarte w pisemnej apelacji nie mogłoby mieć jakiegokolwiek znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem w toku postępowania odwoławczego zmiana żądania pozwu (poza nielicznymi wyjątkami nie znajdującymi w tej sprawie zastosowania) jest niedopuszczalna, o czym stanowi art. 383 k.p.c. Wskazana powyżej argumentacja w ocenie Sądu Okręgowego prowadzi do wniosku, iż zaskarżony wyrok jest prawidłowy, już tylko z powodu, że podmiot, którego wykreślenia z ksiąg wieczystych domagała się strona powodowa, nie był w chwili zamknięcia rozprawy wpisany w tych księgach jako wieczysty użytkownik i właściciel budynków.
Odnosząc się jednak do zarzutów podniesionych przez stronę powodową w apelacji również stwierdzić należy, iż nie są one trafne i nie zasługują na uwzględnienie.
W przedmiotowej sprawie przedmiotem sporu pomiędzy stronami była ważność umowy zawartej pomiędzy nimi, a w zasadzie umowy zawartej pomiędzy stroną powodową, a spółką (...) SA z siedzibą w W. (dalej określaną jako (...)) w dniu 23 marca 2011 roku, na mocy której strona powodowa uzyskała pożyczkę zabezpieczoną poprzez przewłaszczenie na zabezpieczenie użytkowania wieczystego dwóch nieruchomości wraz z budynkami i budowlami na nich posadowionymi.
Za niezasadne uznał Sąd drugiej instancji zarzuty strony powodowej co do naruszenia prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. oraz błędne ustalenie stanu faktycznego poprzez przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że nie doszło do ustanowienia nadmiernego zabezpieczenia. W ocenie Sądu Okręgowego ustalenie tzw. nadzabezpieczenia nie jest kwestią ustaleń faktycznych, ale oceny prawnej. Do przyjęcia nadmierności zabezpieczenia nie może posłużyć, jak trafnie wskazał Sąd pierwszej instancji, jedynie matematyczne wyliczenie i określenie różnicy pomiędzy wysokością zobowiązania, a jego zabezpieczenia. Słusznie wskazał Sąd Rejonowy, że to dłużnik winien wykazać stan nadzabezpieczenia (w tym zakresie to jego obciążał ciężar dowodu). Pamiętać bowiem należy, że nieruchomości, które zostały przewłaszczone były obciążone hipotekami powodującymi obniżenie ich wartości, jak również słusznie Sąd pierwszej instancji wskazał, że przedmiotowe zabezpieczenie dotyczyło nie tylko roszczenia głównego i odsetek (które były ustalone z góry), ale również odsetek karnych i pozostałych kosztów niezbędnych dla dochodzenia roszczenia. Okoliczność podnoszona przez stronę powodową w apelacji, co do niższej kwoty pożyczki, faktycznie jej przekazanej od pozwanych, również nie może mieć znaczenia, bowiem nie została w żaden sposób wykazana, czy choćby uprawdopodobniona przez stronę powodową, a nadto zgłoszono ją po raz pierwszy dopiero na etapie postępowania odwoławczego, co skutkuje jej pominięciem zgodnie z art. 381 k.p.c.
Słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że nie została wykazana wartość nieruchomości będących przedmiotem przewłaszczenia na zabezpieczenie. Nie można z umowy jaką zawarły dwa podmioty tj. (...)ze stroną powodową, wyciągać wiążących skutków dla innych podmiotów, które nie były stronami tej umowy, zwłaszcza w zakresie określenia wartości nieruchomości, przy czym podnieść należy, iż wskazanie wartości nieruchomości służyło wówczas jedynie określeniu podstawy obliczenia opłat publicznoprawnych i notarialnych. Co więcej apelująca błędnie interpretuje treść art. 2 ust. 2 prawa o notariacie. Moc dokumentu urzędowego mają bowiem jedynie pisemne czynności notarialne dokonywane przed notariuszem. Nie można zaś wywodzić z tego, że wszelkie dane i informacje jakie są wskazywane przez strony podczas zawierania umowy cywilno – prawnej, w formie aktu notarialnego, mają moc dokumentu urzędowego, ze skutkami przewidzianymi w art. 252 k.p.c. W ocenie Sądu drugiej instancji jednoznacznie wskazać należy, że nie można nadać przymiotu dokumentu urzędowego w zakresie twierdzeń stron co do wartości nieruchomości objętych przewłaszczeniem na zabezpieczenie. Moc dokumentu urzędowego ma jedynie stwierdzenie, że w oznaczonym czasie i oznaczonym miejscu strony złożyły określone oświadczenia, oraz zawarły umowę o wskazanej w akcie notarialnym treści. Oznacza to, że moc dokumentu urzędowego posiada sam akt notarialny, nie zaś okoliczności wskazywane i podnoszone w nim przez strony. W związku z tym nie można uznać, aby powyższy akt notarialny zaświadczał w sposób urzędowy, iż wartość przedmiotowego prawa wieczystego użytkowania i własności budynków stanowiących odrębne nieruchomości wynosiła 18.704.251zł, a jedynie iż osoby biorące udział w tej czynności podały powyższą wartość. Oświadczenia te nie mogą wiązać (...), czyli podmiotu, który nie brał udziału w tej czynności prawnej, a który w toku niniejszego procesu kwestionował, aby umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie prowadziła do tzw. nadzabezpieczenia, mającego skutkować nieważnością umowy z dnia 23 marca 2011 roku. Tym samym słusznie przyjął Sąd pierwszej instancji, że to na stronie powodowej, zgodnie z art. 6 k.c., ciążył obowiązek wykazania wartości nieruchomości podlegających przewłaszczeniu. W tym zakresie strona powodowa nie podjęła żadnej inicjatywy dowodowej. Przez wzgląd na powyższe w ocenie Sądu Okręgowego całkowicie nietrafione były zarzuty naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisów postępowania, które miało mieć istotny wpływ na wynik sprawy tj. art.232 k.p.c. oraz 252 k.p.c. w zw. z art. 244 § 1 k.p.c. w zw. z art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 14 lutego 1991 roku Prawo o notariacie (tj. Dz.U. z 2014r. poz. 164).
Sąd drugiej instancji, nie podzielił także twierdzeń apelującej spółki (...), że Sąd Rejonowy błędnie ustalił stan faktyczny, poprzez przyjęcie, że umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, podczas gdy nie zawiera ona regulacji dotyczącej sposobu zaspokojenia wierzyciela z przedmiotu umowy oraz sposobu dokonania rozliczeń. Zdaniem Sądu Odwoławczego, brak w treści umowy przewłaszczenia zobligowania wierzyciela do korzystania z określonego sposobu zaspokojenia zabezpieczonej wierzytelności i to w taki sposób, który powodowałby jej odpowiednie umorzenie, nie czyni umowy przewłaszczenia nieważną w rozumieniu art. 353 1 k.c. w związku z art. 58 § 1 k.c. Nie można też twierdzić, że brak w umowie przewłaszczenia, sposobu zaspokojenia zabezpieczonej wierzytelności czyni umowę przewłaszczenia nieważną w świetle art. 58 § 2 k.c. jako zawartą "z naruszeniem zasad współżycia społecznego" ( Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2010 r. II CSK 218/10). Wobec tego nie było podstaw do przyjęcia, że umowa zawarta pomiędzy stronami była nieważna. Co więcej, zdaniem Sądu drugiej instancji, Sąd Rejonowy słusznie wskazał, że nie wystarczy jedynie w zarzutach powołać się na naruszenie zasad współżycia społecznego, lecz konieczne jest dokładne wskazanie jakie zasady zostały naruszone. Strona powodowa w swoich twierdzeniach ograniczała się jedynie do wskazywania ogólnego naruszenia zasad współżycia społecznego. Dodatkowo zdaniem Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy trafnie zauważył, iż powoływanie się na zasady współżycia społecznego przez przedsiębiorców, czyli podmioty profesjonalnie zajmujące się obrotem gospodarczym, może nastąpić jedynie wyjątkowo. Strona powodowa nie wykazała zaś takich okoliczności, które uprawniałyby do uznania, że zawarcie umowy jest nieważne, poprzez naruszenie konkretnych zasad współżycia społecznego. Należy wskazać, iż w toku niniejszego procesu strona powodowa nie podnosiła i nie wykazywała jaki był cel zaciąganej pożyczki, jaki był przebieg negocjacji poprzedzających zawarcie umowy, jaki był stopień ryzyka pożyczkodawcy decydującego się na udzielenie tej pożyczki. Brak jest też podstaw do dokonywania ustaleń, czy działalność gospodarcza prowadzona na terenie tych nieruchomości obarczona była jakimkolwiek ryzykiem, mającym wpływ na możliwość zwrotu pożyczki. W ocenie Sądu Okręgowego, przy ocenie czy powyższa umowa z dnia 23 marca 2011 roku sprzeciwiała się właściwości (naturze) powyższego stosunku prawnego, jak również zasadom współżycia społecznego, nie można też pominąć, iż po zawarciu umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie przedmiotowe nieruchomości w dalszym ciągu pozostawały we władaniu pożyczkobiorcy (strony powodowej), która w tym czasie mogła z nich korzystać i czerpać korzyści, bez jakichkolwiek świadczeń na rzecz aktualnego wieczystego użytkownika. Niewątpliwie celem umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie jest skuteczne, realne i efektywne zabezpieczenie wierzytelności przysługującej wierzycielowi w stosunku do dłużnika, przy niewątpliwym uwzględnieniu ryzyka (a takie zawsze istnieje) braku spełnienia świadczenia w ustalonym pierwotnie terminie, co wiązać się może z dalszymi odsetkami z tytułu opóźnienia, a także kosztami dochodzenia spełnienia obowiązku przez dłużnika. Dla poznania zatem natury danego stosunku prawnego, w ocenie Sądu Okręgowego, nie jest wystarczające powołanie się samą różnicę pomiędzy wysokością pierwotnego zobowiązania dłużnika (które w tej sprawie co należy dodać, przy tym samym zabezpieczeniu zwiększyło się dwukrotnie co do samej należności głównej), a wartością przewłaszczanego mienia. Zwłaszcza, iż w treści umowy zastrzeżono obowiązek wierzyciela zwrotu na rzecz dłużnika, różnicy pomiędzy ceną uzyskaną ze sprzedaży przewłaszczonych praw, a rzeczywistą wysokością zobowiązania dłużnika. Nie można zapominać również, iż podstawowym obowiązkiem dłużnika jest spełnienie konkretnego świadczenia na rzecz wierzyciela, który ma prawo domagać się wykonania tego obowiązku, oraz zabezpieczać swoje interesy na wypadek niewykonania zobowiązania przez dłużnika. Rozważając istnienie podstaw do stwierdzenia nieważności umowy z dnia 23 marca 2011 roku, ponownie wskazać trzeba, iż jej stronami były dwa podmioty profesjonalne, działające w formie spółek prawa handlowego. Zatem należy założyć, iż decyzja o zawarciu przedmiotowej umowy była podejmowana racjonalnie, przy rozważeniu wszelkich istniejących ryzyk, w tym związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą i możliwością dokonania spłaty pożyczki. Nadto jej zawarcie było poprzedzone stosownymi uchwałami organów poszczególnych spółek wyrażającymi zgodę na dokonanie tej czynności prawnej. Trudno zatem zaakceptować stanowisko strony powodowej, iż dokonana czynność prawna sprzeciwiała się właściwości danego stosunku, skoro bez wątpienia jedna ze stron tego stosunku chciała uzyskać potrzebne jej środki finansowe w znacznej kwocie, zaś druga chciała w sposób skuteczny i realny zabezpieczyć zwrot udzielonej pożyczki, mając też wiedzę (gdyż wynika to z treści księgi wieczystej), że przewłaszczane prawa obciążone są hipotekami na rzecz osób trzecich. Stwierdzić też trzeba, iż strona powodowa nie podnosiła również, aby zawierając tę umowę znajdowała się w przymusowej sytuacji, bądź pożyczkodawca miał jakikolwiek wpływ na jej sytuację. Z powyższych względów trafnie Sąd Rejonowy przyjął, iż ustalone w sprawie okoliczności nie pozwalają na uznanie, że przedmiotowa umowa w jakikolwiek sposób narusza zasady współżycia społecznego, a w konsekwencji jest nieważna.
Zdaniem Sądu Okręgowego, nie znajdują podstawy ani faktycznej ani prawnej, w przedmiotowej sprawie zarzuty dotyczące naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 5 w zw. z art. 6 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece poprzez ich zastosowanie i przyjęcie, że (...)nabyła skutecznie prawo użytkowania i własność nieruchomości stanowiących przedmiot postępowania. Nie można twierdzeń o złej wierze tej spółki opierać na treści postanowienia zażaleniowego wydanego przez Sąd w postępowaniu zabezpieczającym. Twierdzenia zaś, że bliskość czasowa pomiędzy nabyciem nieruchomości przez w/w, a terminem zakończenia umowy pożyczki, wpływała na złą wiarę pozwanej spółki stanowią jedynie niczym nie poparte insynuacje. Również z faktu skorzystania przez (...)z uprawnienia do zbycia nieruchomości, nie można wywodzić, by było to działanie mające na celu uniemożliwienie skutecznego zabezpieczenia przedmiotowego powództwa. Nie ma bowiem na to żadnych dowodów, okoliczność ta pozostaje jedynie gołosłownym twierdzeniem strony. Wykazanie bowiem, że przedmiotowe nabycie nieruchomości nastąpiło w złej wierze w celu udaremnienia skutecznego zabezpieczenia powództwa obciążało stronę powodową, która w tym zakresie nie sprostała ciężarowi dowodu (art. 6 k.c.). Podnieść trzeba w tym miejscu, iż zgodnie z art. 7 k.c. jeżeli ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary, domniemywa się istnienie dobrej wiary. Powyższe domniemanie prawne jest oczywiście wzruszalne, lecz obowiązek wykazania okoliczności je podważających spoczywa na podmiocie, który zarzuca istnienie złej wiary, a więc w tej sprawie na stronie powodowej. Podzielić należy stanowisko Sądu pierwszej instancji, że strona powodowa powyższego nie wykazała. Według art. 6 ust.2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece w złej wierze jest ten kto wie, że treść księgi wieczystej jest niezgodna z rzeczywistym stanem prawnym, albo ten kto z łatwością mógł się o tym dowiedzieć. Podnieść należy, iż istotne jest, aby w złej wierze znajdował się nabywca, a nie zbywca prawa ujawnionego w księdze wieczystej. W tym kontekście stwierdzić należy, że strona powodowa nie podjęła jakiejkolwiek inicjatywy dowodowej dla wykazania, iż pozwane (...), a także (...), nabywając przedmiotowe prawa wieczystego użytkowania i własność budynków i budowli, stanowiących odrębne nieruchomości, znajdowały się złej wierze w rozumieniu art. 6 ust.2 w/w ustawy. Zdaniem Sądu Okręgowego, treść znajdujących się w aktach sprawy dokumentów w postaci aktów notarialnych, jak odpisów z ksiąg wieczystych, wskazuje po pierwsze, iż w chwili dokonywania objętych nimi czynności prawnych podmiot zbywający był ujawniony w księdze wieczystej jako uprawniony z tytułu prawa wieczystego użytkowania i własności tych budynków oraz budowli, dokonywane czynności prawny miały charakter odpłatny, co wynika z §2 umowy z dnia 3 sierpnia 2011 roku oraz §1 pkt 8 umowy z dnia 23 marca 2012 roku, a także iż w chwili ich dokonywania w księdze wieczystej nie były wpisane jakiekolwiek wzmianki lub ostrzeżenia wyłączające rękojmię wiary publicznej ksiąg wieczystych. Strona powodowa nie wykazała, aby spółki (...) (...), a w zasadzie ich reprezentanci w chwili zawierania umów wiedzieli, iż podmioty wpisane w księdze wieczystej nie są wieczystymi użytkownikami i właścicielami budynków. Brak również dowodów, iż mogli się o tym z łatwością dowiedzieć. Jakkolwiek bowiem wniesienie pozwu w niniejszej sprawie nastąpiło w dniu 22 lutego 2012 roku, to pierwsza korespondencja związana z ta sprawą została doręczona spółce (...)w dniu 26 marca 2012 roku (k.81), a więc już po dokonaniu przeniesienia praw na rzecz (...). Brak dowodów na to, aby pozwane spółki już uprzednio miały wiedzę o wszczęciu niniejszego procesu. Powyższe uwagi miałyby oczywiście istotne znaczenie tylko w przypadku, gdyby uznać, iż umowa z dnia 23 marca 2011 roku była umową nieważną, czego ostatecznie ani Sąd Rejonowy, ani Sąd drugiej instancji nie ustaliły.
Odnosząc się jeszcze do kwestii rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych dodać trzeba, iż rękojmia ta nie chroni nabycia na podstawie umowy nieważnej, a jedynie na podstawie umowa zawartej z podmiotem, któremu pomimo wpisania w księdze wieczystej, ujawnione w niej prawo nie przysługuje. Jednak podstawą nabycia prawa przez pozwane (...)i (...)nie była umowa z dnia 23 marca 2011 roku, która według strony powodowej była nieważna w zakresie przewłaszczenia na zabezpieczenie, lecz odpowiednio umowy z dnia 3 sierpnia 2011 roku i z dnia 23 marca 2012 roku. Zatem nawet gdyby przyjąć, iż nieważna była umowa z 23 marca 2011 roku na podstawie, której wpisana do ksiąg wieczystych była spółka (...), to nie powoduje to automatycznie skutku, iż nieważne są także umowy pomiędzy nią a pozwaną (...), a także pomiędzy (...), a (...). Skutkiem tym byłoby jedynie to, iż (...)wpisany w obu przedmiotowych księgach wieczystych jako wieczysty użytkownik, w rzeczywistości by nim nie był. Istniałby wiec stan, iż podmiotowi wpisanemu w księdze wieczystej prawo mu przypisane by nie przysługiwało. Gdyby więc nie regulacja zawarta w art. 5 ustawy o księgach wieczystych i hipotece nie mógłby w sposób skuteczny przenieść tych praw na rzecz innego podmiotu, gdyż byłoby to sprzeczne z zasadą wskazaną w pozwie przez stronę powodową nemo plus iuris in alium transferre potest, quam ipse habet. Umowa zawarta pomiędzy tymi podmiotami nie byłaby jednak nieważna, lecz tylko bezskuteczna. Taką jednak sytuację reguluje właśnie instytucja rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych. Zatem skoro (...)zawarła z podmiotem ujawnionym w księdze wieczystej czynność prawną przenosząca na jej rzecz, odpłatnie prawa wieczystego użytkowania i własność budynków, objęte przedmiotowymi księgami wieczystymi, a nie wykazano w toku procesu, aby w momencie dokonywania czynności prawnej (czyli w dniu 30.08.2011r.) spółka ta pozostawała w złej wierze w rozumieniu art. 6 ust.2 u.k.w.h., to chroni ją działanie rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych. Stąd domaganie się wykreślenia tego podmiotu z księgi wieczystej nie mogło zostać uznane za zasadne. W tej sytuacji nawet gdyby kolejne przeniesienie powyższych praw na rzecz dalszego podmiotu ((...)) było nieważne, to nie skutkuje to ponownym nabyciem tych praw przez stronę powodową. Argumentacja ta także prowadzi do uznania, iż zaskarżony wyrok jest prawidłowy, a podniesione zarzuty, w tym także podniesione na rozprawie w dniu 16 maja 2014 roku (co do ważności umowy z dnia 23.03.2012r.), nie mogły doprowadzić do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku.
Na koniec dodać należy, iż do apelacji strona powodowa dołączyła szereg dokumentów (częściowo powielających te dołączone w toku prowadzonego postępowania przed Sądem Rejonowym, częściowo zaś wcześniej nie przedkładane), jednak nie zgłosiła jakichkolwiek wniosków dowodowych na ich podstawie. W związku z tym Sąd Okręgowy dokumenty te pominął, uznając, że zostały dołączone jedynie na okoliczność poparcia zgłoszonego w apelacji wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych..
Wobec powyższego na podstawie cytowanych przepisów oraz art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną.
O kosztach Sąd Odwoławczy rozstrzygnął na zasadzie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Dlatego też zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanych kwoty po 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego. Powyższa kwota została obliczona w oparciu o § 8 pkt. 8 w zw. z § 6 ust. 7 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. (tj. Dz.U. z 2013 poz. 461).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Grzegorz Buła, Beata Łomnicka , Anna Serzysko
Data wytworzenia informacji: