II Ca 740/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Krakowie z 2019-01-16

Sygn. akt II Ca 740/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 stycznia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Joanna Czernecka

Protokolant: stażysta Robert Nędza

po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2019 roku w Krakowie

na rozprawie w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa Agnieszki Stasiewicz-Bieńkowskiej

przeciwko (...) Towarzystwu (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie z dnia 5 lutego 2018 roku, sygn. akt VI C 50/17/S

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie do ponownego rozpoznania.

SSO Joanna Czernecka

Sygn. akt II Ca 740/18

UZASADNIENIE

Niniejsza sprawa była rozpoznana przez Sąd Rejonowy w postępowaniu uproszczonym. Również Sąd Okręgowy jako Sąd II instancji rozpoznał sprawę w postępowaniu uproszczonym.

Sąd Odwoławczy nie prowadził postępowania dowodowego, zatem na podstawie art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku obejmować będzie jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej rozstrzygnięcia z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie zachodziły podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy (art. 386 § 4 k.p.c.). Analiza akt sprawy wskazuje, iż Sąd Rejonowy zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania zgłoszonego przez powódkę, błędnie uznając iż uległo ono przedawnieniu.

Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi wówczas, gdy sąd pierwszej instancji nie odniósł się do tego, co było przedmiotem sprawy, bądź gdy zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, niezasadnie uznając, że konieczność taka nie zachodzi ze względu na występowanie materialnoprawnych lub procesowych przesłanek, które unicestwiają zgłoszone roszczenie (por. np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, Nr 1, poz. 22 oraz z dnia z dnia 13 marca 2014 r., I CZ 10/14 i z dnia 6 sierpnia 2014 r., I CZ 48/14, niepublikowane). W orzecznictwie utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym brak zbadania merytorycznej podstawy roszczenia na skutek błędnego uznania roszczenia za przedawnione oznacza, że nie rozpoznano istoty sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z 14.5.2002 r., V CKN 857/00).

Zgodnie z art. 117 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Sąd Rejonowy przyjął, że w przypadku niniejszej sprawy roszczenie dochodzone przez powódkę - wynikające z umowy ubezpieczenia ulega przedawnieniu w terminie 3 lat od dnia wymagalności, a to zgodnie z treścią art. 819 § 1 k.c. Sąd wskazał, że skoro do rozwiązania umowy doszło w dniu 15 stycznia 2013 r., to od tej daty roszczenia wynikające z umowy stały się wymagalne i rozpoczął bieg trzyletni termin przedawniania. W związku z tym strona pozwana już w dniu 16 stycznia 2016 r. mogła uchylić się od spełnienia świadczenia, a pozew został wniesiony dopiero w dniu 26 października 2016 r.

Odmienne stanowisko w tym przedmiocie zajął Sąd Najwyższy. „W umowie ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym roszczenie o wypłatę wartości wykupu ubezpieczeniowego niestanowiącej kosztów udzielonej ochrony ubezpieczeniowej przedawnia się w terminie określonym w art. 118 k.c.” – brzmi wspólna sentencja dla uchwał Sądu Najwyższego podjętych w odpowiedzi na zagadnienia prawne przedstawione przez sądy niższej instancji (sygn. akt: III CZP 13/18, III CZP 20/18 i III CZP 22/18). W uzasadnieniu Sąd Najwyższy stwierdził, że podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia wątpliwości powziętych przez sądy niższych instancji ma odpowiedź na pytanie o charakterystykę prawną umowy zawartej przez strony. Owo pytanie stanowi wycinek szerszego problemu dotyczącego kwalifikacji prawnej umów ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (UUFK). Sąd Najwyższy zauważył, że kodeks cywilny nie poświęcił im dotychczas szczególnej uwagi, ale określone przepisy ustaw: z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (obowiązujące w momencie zawierania umów z UFK będących przedmiotem sporu prawnego), ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o pracowniczych programach emerytalnych i ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o indywidualnych kontach emerytalnych oraz indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego (z zastrzeżeniem jak wyżej), a także z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (jw.), pozwalają stwierdzić, że zawieranie umów ubezpieczeń z UFK przez zakłady ubezpieczeń wchodzi w zakres ich dozwolonej działalności ubezpieczeniowej – również tych, w których cel inwestycyjny (oszczędnościowy) ma charakter zdecydowanie dominujący. Sąd zauważył również, że w założeniu ustawodawcy polisa z UFK jest szczególnym rodzajem (podtypem) umowy ubezpieczenia osobowego, o którym mowa w art. 805 § 2 pkt 2 k.c., ale nie przesądza tej kwestii i dlatego zdaniem Sądu Najwyższego, choć w rozumieniu w/w ustaw polisa z UFK jest umową ubezpieczenia, to fakt ów nie przesądza, iż jest umową ubezpieczenia w rozumieniu art. 805 i n. k.c. Stąd też rozbieżności w doktrynie, których potwierdzeniem są cytowane w uzasadnieniu wyroki SN (z 18 grudnia 2013 r., I CSK 149/13, z 22 listopada 2017 r., IV CSK 61/17 k., z 28 marca 2018 r., V CSK 398/17) niepozwalające uznać, że stanowisko Sądu Najwyższego dotyczące kwalifikacji prawnej umowy UUFK jest już w pełni skrystalizowane i utrwalone. Sąd Najwyższy zwrócił też uwagę, że w wielu przypadkach polisa z UFK jedynie w ograniczonym, niekiedy wręcz symbolicznym, zakresie realizuje podstawowy cel umowy ubezpieczenia, jakim jest przejęcie przez ubezpieczyciela ciążącego na ubezpieczonym (czy uposażonym) ryzyka związanego z zajściem określonego wypadku w życiu ubezpieczonego. Zwłaszcza w przypadkach, w których suma ubezpieczenia wypłacanego na wypadek śmierci lub dożycia określonego wieku odpowiada w zasadzie wartości zgromadzonych jednostek funduszu. Pierwszoplanową rolę odgrywa wówczas odpłatny obowiązek zarządzania funduszem kapitałowym pochodzącym ze składek ubezpieczającego oraz obowiązek zapłaty wartości wykupu, a świadczenie ubezpieczeniowe ma charakter drugorzędny. Sąd Najwyższy zwrócił też uwagę, że „zgodnie z wolą ustawodawcy nawet ów dominujący cel inwestycyjny nie prowadzi do absorpcji umów do UUFK do reżimu prawnego umów inwestycyjnych. Przeciwnie, z omawianych przepisów wyłania się wola traktowania takich umów jako umów ubezpieczenia osobowego, co jednak nie powinno być odczytywane jako decyzja co do ich pełnej absorbcji w kodeksowe ramy takich ubezpieczeń. Wprawdzie do umów takich należy w zasadzie stosować przepisy kodeksu cywilnego o umowie ubezpieczenia (ubezpieczenia osobowego, ubezpieczenia na życie), jednakże – ze względu na ich cel inwestycyjny (zwłaszcza dominujący) – z wyłączeniem albo ograniczeniem zastosowania tych unormowań, które nie przystają do tego inwestycyjnego charakteru. […] Przeciwko zastosowaniu art. 819 § 1 k.c. do roszczenia o wypłatę wartości wykupu – z wyłączeniem części odpowiadającej nadpłaconym kosztom udzielonej ochrony ubezpieczeniowej (tradycyjny wykup ubezpieczenia) – przemawia zdecydowanie jego ścisły związek z inwestycyjną częścią umowy UUFK. Wypłata wartości wykupu nie jest z pewnością świadczeniem ubezpieczeniowym, o którym mowa w art. 805 § 1 k.c., gdyż obowiązek jej dokonania nie powstaje w razie zajścia określonego w umowie wypadku ubezpieczeniowego, lecz w razie ziszczenia się innych zdarzeń, a w szczególności wypowiedzenia umowy albo jej rozwiązania wskutek nieopłacenia składki. Odrębność ta znalazła wyraz i potwierdzenie w terminologii art. 13 ust. 4 pkt 2 u.d.u. odróżniającego ustalanie „wartości świadczeń” od ustalania „wartości wykupu ubezpieczenia”, a de lege lata w art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (tekst jedn. Dz. U. z 2018 r., poz. 999 ze zm.) – rozróżniającym „świadczenia z umowy ubezpieczenia” z tytułu śmierci ubezpieczonego i dożycia ubezpieczonego do końca okresu ochrony ubezpieczeniowej od „wartości całkowitego i częściowego wykupu ubezpieczenia”. Pozwala to stwierdzić – z uwzględnieniem mieszanego charakteru umowy UUFK – że w istocie nie chodzi tu o roszczenie z umowy ubezpieczenia w rozumieniu art. 819 § 1 k.c.” – czytamy w uzasadnieniu. Sąd Najwyższy ocenił również, że oprócz względów prawnych za w/w stanowiskiem przemawiają też względy funkcjonalne. Ze względu na tożsamość celów inwestycyjnych polis z UFK i innych instrumentów inwestycyjnych, przyjmowanie w odniesieniu do roszczeń o wypłatę wartości wykupu krótszych terminów przedawnienia niż w przypadku tych instrumentów – np. podlegającego przedawnieniu na zasadach ogólnych roszczenia o odkupienie jednostek uczestnictwa funduszu inwestycyjnego (por. art. 89 ust. 1 ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi, Dz. U. Nr 146, poz. 1546 ze zm.) – nie byłoby, zdaniem Sądu Najwyższego, uzasadnione.

Podzielnie powyższego poglądu oznacza, że roszczenie powódki nie uległo przedawnieniu.

Skoro Sąd I instancji zaniechał dokonania merytorycznej oceny roszczenia, dla urzeczywistnienia prawa obu stron do postępowania dwuinstancyjnego, koniecznym było uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

SSO Joanna Czernecka

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Arkadiusz Jania
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Czernecka
Data wytworzenia informacji: