II Ca 2354/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Krakowie z 2019-01-09

Sygnatura akt II Ca 2354/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 stycznia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Anna Koźlińska (sprawozdawca)

Protokolant: stażysta Grzegorz Rokosz

po rozpoznaniu w dniu 9 stycznia 2019 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa S. S.

przeciwko (...) Towarzystwu (...) S.A. (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza w Krakowie

z dnia 22 sierpnia 2018r., sygnatura akt XII C 1153/17/P

uchyla zaskarżony wyrok w całości i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu dla Krakowa – Podgórza w Krakowie do ponownego rozpoznania.

SSO Anna Koźlińska

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Krakowa –Podgórza w Krakowie wyrokiem z dnia 22 sierpnia 2018 roku zasądził od strony pozwanej (...) Towarzystwo (...) S.A. (...) w W. na rzecz powoda S. S. kwotę 8309, 22 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 5 lutego 2017 roku do dnia zapłaty oraz zgodnie z wynikiem procesu , który w świetle zacytowanego wyroku wygrała strona powodowa orzeł o kosztach .

W uzasadnieniu sąd pierwszej instancji wskazał, iż powód S. S. domagał się zasądzenia od (...) Towarzystwo (...) S.A. (...) w W. kwoty 8.309,22 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 5 lutego 2017 r. do dnia zapłaty podając w uzasadnieniu następujące okoliczności .

Ze stroną pozwaną (jeszcze pod nazwą (...) S.A. w W.) zawarł w dniu 14 listopada 2007 r. umowę (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną (...) (...) stwierdzoną polisą (...), z tytułu której miał płacić składki roczne w wysokości 3.000 zł. Umowa została zawarta na okres 30 lat. W dniu 25 kwietnia 2016r. umowa została rozwiązana. Wartość środków na rachunku powoda na dzień rozwiązania umowy wynosiła 31,817,65 zł. Powód dokonał częściowego wykupu w kwocie 15.265,39 zł. . Po wygaśnięciu umowy powód otrzymał jedynie wartość 8.243,04 zł, albowiem pozwany potrącił z rachunku powoda opłatę likwidacyjną w kwocie 7.869,24 zł, co stanowiło 25,1% wartości rachunku powoda. Pomimo wezwania do zapłaty pismem z dnia 26 stycznia 2017r. pozwana nie wypłaciła brakującej wartości. Powód powoływał się na nieważność umowy, wskazując iż strona pozwana stosowała nieuczciwe praktyki rynkowe poprzez wprowadzenie w błąd powoda, zarzucał też, że umowa stanowiła obejście prawa, w szczególności ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz ustawy o funduszach inwestycyjnych. Twierdził również, iż umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym jest nieważna ze względu na ukształtowanie zobowiązania sprzecznie z właściwością stosunku zobowiązanego.

Strona pozwana (...) Towarzystwo (...) S.A. (...) wniosła o oddalenie powództwa.

Rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji zostało oparte na następujących niespornych oraz ustalonych faktach.

Na wniosek powoda dnia 14 listopada 2007 r. strony zawarły umowę (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną (...) (...), stwierdzoną polisą (...). Umowa została zawarta na okres do 30 lat i zobowiązywała powoda do uiszczenia składek w wysokości po 3000 zł rocznie.

Umowa została rozwiązana na wniosek powoda z dniem 25 kwietnia 2016 r. Powód dokonał częściowego wykupu w kwocie 15.265,39 zł, z tych środków powód otrzymał kwotę 8.243,04 zł. Pozostałą część środków na rachunku zatrzymała strona pozwana.

Przy zawarciu umowy powód potwierdził przyjęcie i zapoznanie się z treścią:

- Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną (...) (...) o indeksie (...)

- Regulaminu Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych o indeksie (...)

- Wykazu Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych i Portfeli Modelowych oferowanych przez (...) S.A. o indeksie (...)

Przepis § 2 ust. 1 pkt 24) Ogólnych Warunków Ubezpieczenia definiował świadczenie wykupu jako kwotę wypłacaną z przyczyn innych niż (m.in.) odstąpienie od umowy ubezpieczającego.

Przepisy § 24- 25 regulowały zasady wypłaty świadczenia wykupu wskazując w § 24 ust. 5, że wysokość Świadczenia Wykupu na dany dzień równa się Wartości Części Wolnej Rachunku oraz określonego procentu Wartości Części Bazowej Rachunku, wskazanego w odpowiedniej tabeli ust. 14 Załącznika nr 1 do OWU właściwej dla wysokości Składki Regularnej w skali roku aktualnej na dzień zawarcia Umowy.

Przepis ust. 13 Załącznika nr 1 do OWU wskazywał, że minimalna wysokość częściowej wypłaty Świadczenia Wykupu to 1000 zł, z kolei ustęp 14 Załącznika oznaczał w tabelach określony procent Części Bazowej Rachunku wypłacany Ubezpieczającemu w przypadku odpisania Jednostek Funduszy z Części Bazowej Rachunku w związku z całkowitą lub częściową wypłatą Świadczenia Wykupu. Tabele różnicowały wysokość częściowej wypłaty podług długości okresu ubezpieczenia, lat opłacania polisy oraz wysokości składek.

Załącznik nr 1 oznaczał także pobieraną przez zakład ubezpieczeń wysokość innych opłat (wstępną, za zarządzanie aktywami, za konwersję). W toku trwania umów opłaty te były na bieżąco potrącane z wpłaconych składek powoda.

S. S. zawierał umowę w przekonaniu że nawiąże ze strona pozwaną współpracę w charakterze agenta, zależało mu na rozwoju osobistym, jednak w chwili zawierania umowy nie był jeszcze agentem, ani też pośrednikiem ubezpieczeniowym, nie był związany ze stroną pozwaną umową o podobnym charakterze. Po zawarciu umowy przez okres kilku miesięcy pracował , jako agent u pozwanego. Agent ubezpieczeniowy , [przy prezentacji produktu ubezpieczeniowego nie przedstawił powodowi wszystkich istotnych elementów umowy, nie wytłumaczył ważnych pojęć, nie uświadomił możliwości i konieczności liczenia się ze stratami, liczył jednak, że zawarcie umowy ułatwi powodowi nawiązanie współpracy ze stroną pozwaną. Zawarcie umowy ubezpieczeniowej było warunkiem podjęcia współpracy ze stroną pozwaną. Powód wypowiedział umowę, gdyż został do tego zmuszony sytuacją życiową. Zawierając umowę nie liczył się z tym, że może ponieść z tego tytułu straty. Powód widząc perspektywę potencjalnych zysków oraz podjęcia pracy w charakterze agenta pozwolił się wprowadzić w błąd i pozostawał w tym stanie przez długi czas. Szkolenie w zakresie produktów ubezpieczeniowych powód przeszedł już po zawarciu umowy. W momencie jej podpisywania nie posiadał wiedzy z zakresu ubezpieczeń. O opłatach likwidacyjnych dowiedział się dopiero w momencie, gdy został agentem.

W części obejmującej rozważania prawne sąd pierwszej instancji wskazał na przepis art. 385 kc , zgodnie z którym wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta. Dalej wskazał na przepis art. 385 1 § 1 k.c. w myśl którego postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Zgodnie z art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

Dalej wyjaśnił, że zatrzymana przez stronę pozwaną należność w wyniku rozwiązania umowy nie jest świadczeniem głównym. Świadczenie główne w analizowanej umowie strona pozwana opisała w dokumencie polisy i zadeklarowała wypłacić je po 30 latach systematycznego odprowadzania składek przez powoda. Klauzula regulująca w ogólnych warunkach umowy treść wartości wykupu przewiduje tylko to, co strona gwarantuje, że wypłaci, natomiast podobnie jak cała treść ogólnych warunków umowy nie tłumaczy ona, co dzieje się z resztą wpłaconych przez konsumenta pieniędzy i dlaczego. Finalnie tę część zatrzymała strona pozwana i to jest przedmiotem żądania pozwu.

Nawet jeśli ustawodawca w obowiązującym w dacie zawarcia przez strony art. 13 ustawy o działalności ubezpieczeniowej… z dnia 22 maja 2003r. czy aktualnie obowiązujących art. 17, art. 22- 23 ustawy z dnia 11 września 2015r. o działalności ubezpieczeniowej wskazuje, że w zakresie ubezpieczeń na życie, jeżeli są związane z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, zakład ubezpieczeń jest obowiązany do określenia lub zawarcia w umowie ubezpieczenia m.in. wartości wykupu ubezpieczenia, czy kosztów z tym związanych, nie przesądza to, że użycie w zapisie umownym tego pojęcia (wartości wykupu, świadczenia wykupu czy tylko słowa wykupu), wskazuje, że zapis ten odnosi się do świadczenia głównego

Powyższe dało sądowi pierwszej instancji podstawę dla oceny klauzul umownych z perspektywy ich niedozwolonego charakteru.

Analizując zapisy ogólnych warunków stanowiących część umowy zawartej przez strony Sąd w niniejszej sprawie podzielił pogląd powoda o tym, że narzucona mu jednostronnie regulacja wzorca umownego, uprawniająca (jeśli w ogóle) stronę pozwaną do zatrzymania części kwot zgromadzonych na rachunku powoda, w zakresie w jakim nie definiuje celu zatrzymania środków, nie różnicuje przyczyn rozwiązania umowy i zatrzymania opłat, a przy tym skutkuje pozbawieniem go bez uzasadnienia wyjaśnionego umową, w tym przy jej zawarciu, wartości znacznej części zebranych w czasie trwania umowy stron składek w siódmym roku inwestowania jest niedozwoloną klauzulą umowną, albowiem jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interes konsumenta w rozumieniu art. 385 punkty 2, 8, 12, 13, 14, 16, 17 i 22 k.c. łącznie.

Uznając zatem, iż zapis § 24 ust. 4 w powiązaniu z treścią punktu 14 Załącznika nr 1 do ogólnych warunków umowy stanowi niedozwoloną klauzulę umowną, klauzula ta zgodnie z art. 385 1§2 k.c. nie wiąże konsumenta. Ponieważ brak jest w umowie definicji sumy wypłat, jej celu, przyczyny zatrzymywania oznaczonej kwoty zgromadzonej w danej dacie w odniesieniu do wartości środków na rachunku powoda, brak jest jakichkolwiek podstaw do wiązania tej opłaty z kosztami zawarcia czy wykonywania umowy przez stronę pozwaną. Strona pozwana nie może także powoływać się na jakąkolwiek odpowiedzialność odszkodowawczą powoda, gdyż nie doszło po jego stronie do naruszenia obowiązków umownych: strony nie zastrzegały w umowie zakazu rozwiązywania umowy w oznaczonym czasie, a także żaden przepis ustawy nie pozbawiał go wprost ani nie ograniczał terminowo uprawnienia do odstąpienia od umowy (art. 471 k.c.); tym bardziej rozwiązanie umowy powoda nie było bezprawnym zawinionym działaniem w celu wywołania szkody w majątku pozwanej (art. 415 k.c.)

Strona pozwana w apelacji od powyższego wyroku, który został zaskarżony w całości, zarzuciła:

- naruszenie art. 328 par. 2 kpc poprzez brak podania w uzasadnieniu wyczerpującej podstawy prawnej rozstrzygnięcia ,

-naruszenie art. 233 par 1. kpc poprzez nielogiczne uznanie, że pozwana potrąciła 8309,22 złotych pomimo poprawnego ustalenia wysokości wypłaconego świadczenia wykupu na kwotę 16 112,28 złotych z czego jasno wynikało, że pozwana zatrzymała 7 869,26 złotych ,

-naruszenie art. 100 kpc poprzez zawyżone obciążenie zwrotem opłaty od pozwu w wysokości właściwej dla postępowania zwykłego.

-naruszenie art.385 ( 1) par 1 kc w związku z art. 22 (1) kc oraz 385 ( 2) poprzez nie uwzględnienie faktu zawarcia umowy celem nawiązania współpracy z agentem ubezpieczeniowym, oraz błędne uznanie powoda za konsumenta, poprzez uznanie, że postanowienia dotyczące świadczenia wykupu kształtowały prawa powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i w sposób rażąco naruszający jego interesy, nie dokonanie indywidulanej kontroli wzorca, nie uwzględnienie obowiązków pozwanej do zapewnienia wykonania całokształtu zaciągniętych zobowiązań oraz jej prawa do pokrywania kosztów prowadzonej działalności ze składek ,

- naruszenie art. 5 kc poprzez jego niezastosowanie podczas gdy powód potraktował umowę z pozwaną w sposób użytkowy dla realizacji własnych celów,

-naruszenie art. 65 par 1 i 2 kc w związku z art. 13 ust 4 pkt2,5 i 6 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej i błędne nie uznanie świadczenia wkupu za świadczenie główne.

- naruszenie art. 409 kc poprzez jego niezastosowanie ,

- naruszenie art.455 kc i 817 kc poprzez zasądzenie odsetek od 5 lutego 2017 roku, a nie od 31 dnia od wezwania do zapłaty.

W uzasadnieniu apelacji zarzucono, iż pomimo zasądzenia kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy sumą wpłaconych składek a wypłatami częściowymi i otrzymanym świadczeniem wykupu, próżno na kartach uzasadnienia szukać stanowiska sądu uznającego umowę za nieważną . W uzasadnieniu apelacji akcentuje się także brak jakiegokolwiek odniesienia się sądu do zarzutów kwestionujących przyznanie powodowi przymiotu konsumenta oraz nie odniesienie się do wzorca rozważnego konsumenta .

Powód wnosił o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów .

Sąd Okręgowy zważył .

Apelacja okazała się uzasadniona albowiem trafnie zarzucono w niej naruszenie art. 328 par 2 kpc oraz art. 233 kpc, przy czym wady uzasadnienia skutkują brakiem możliwości instancyjnej kontroli zaskarżonego w całości wyroku, a nadto analiza treści żądania pozwu sformułowanego jako żądania ewentualne w powiązaniu z treścią wyroku oraz jego uzasadnieniem prowadzi do wniosku o nierozpoznaniu przez sąd istoty sprawy. Wada polegająca na nierozpoznaniu istoty sprawy jest branym od uwagę z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, w granicach zaskarżenia, naruszeniem prawa materialnego. W niniejszej sprawie zachodzi zatem podstawa uchylenia wyroku objęta regulacją art. 505 (12 ) par. 1 kpc albowiem doszło do naruszenia prawa materialnego, a zgromadzone dowody nie dają wystarczających podstaw do zmiany wyroku.

Apelacja w której kilkakrotnie podkreślono brak zrozumienia zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wywodów sądu pierwszej instancji, brak odniesienia się do zasadniczych twierdzeń pozwu, brak logicznego związku pomiędzy zasądzoną kwotą a zawartymi w uzasadnieniu argumentami odnoszącymi się do abuzywności postanowień łączącej strony umowy, także jest w wielu aspektach wyrazem braku możliwości podjęcia rzeczowej polemiki z zaskarżonym orzeczeniem. Brak tej możliwości jest konsekwencją rozstrzygnięcia przez sąd pierwszej instancji o żądaniu zasądzenia kwoty 8309,22, które było oparte na twierdzeniu o nieważności umowy, albo żądaniu jej unieważnienia na podstawie przepisów art. 12 w związku z art4 ust.1 i 2 oraz art. 5 i6 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, przy jednoczesnym braku jakiejkolwiek oceny tych twierdzeń. Co więcej sąd pierwszej instancji dla uzasadnienia orzeczenia posłużył się argumentacją odnoszącą się do abuzywności postanowienia zawartego w § 24 ust. 4 w powiązaniu z treścią punktu 14 Załącznika nr 1 do ogólnych warunków umowy, w sytuacji gdy twierdzenia dotyczące powyższego faktu były wskazywane na uzasadnienie żądania ewentualnego dotyczącego zasądzenia innej kwoty.

Na wstępie wyjaśnienia wymaga kwestia natury ogólnej związana z problematyką uchybienia polegającego na nierozpoznaniu istoty sprawy w kontekście specyfiki procesu w którym sformułowano żądanie ewentualne. Nie rozpoznaniem istoty sprawy jest jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 22 listopada 2013 roku III CZP 57/13 ,, nie rozstrzygnięcie o żądaniu stron , czyli nie załatwienie przedmiotu sporu”. ,, Oceny czy sąd pierwszej instancji rozpoznał istotę sprawy, dokonuje się na podstawie analizy żądań pozwu (wniosku) i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia nie zaś na podstawie ewentualnych wad postępowania wyjaśniającego czy błędów w związku z subsumcją ustalonych faktów pod normę materialno prawną.

Akceptując powyższy pogląd, nie można jednak dla dokonywania oceny czy zaskarżone rozstrzygnięcie rozpoznaje istotę sporu pomijać dotychczasowego dorobku orzecznictwa i doktryny z którego płyną wnioski nieco szersze aniżeli wyrażone we wspomnianym postanowieniu . Gdyby bowiem zaakceptować powyższy pogląd jako regułę o bezwzględnym charakterze, o nie rozpoznaniu sprawy w sytuacji wydania orzeczenia, w ogóle nie mogłoby być mowy . Uwzględnienie albo oddalenie żądań zawsze załatwia sprawę. Rozpoznanie istoty sprawy polegać musi na czymś więcej aniżeli załatwienie sprawy poprzez wydanie orzeczenia. Załatwienie sprawy polegać musi na wydaniu orzeczenia, które w świetle ustalonych faktów weryfikujących twierdzenia powoda, znajduje uzasadnienie w porządku prawnym, przy czym aby można było mówić, że sąd rozpoznał istotę sporu musi on wskazać jakie fakty uznał za istotne dla oceny żądania, jakie fakty ustalił i w jaki sposób dokonał subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod określone normy. Oczywiście jeśli ta subsumpcja w świetle ustalonego stanu faktycznego była nieprawidłowa, albo gdy ów stan faktyczny został ustalony błędnie, mamy do czynienia z wadami, które winny być przedmiotem reformatoryjnego orzeczenia sądu drugiej instancji. Niewątpliwie bowiem w systemie apelacji pełnej ( choć w postępowaniu uproszczonym, w którym poza przyczynami uchylenia wyroku na podstawie art. 386 par 2 i 4 kpc istnieje także możliwość uchylenia orzeczenia na podstawie art. 505 ( 12) par 1 kpc model odwoławczy jest zbliżony do modelu kasatoryjnego ) orzeczenie uchylające ma wyjątkowy charakter i winno być ograniczone do wypadków, w których nie jest możliwe przeprowadzenie kontroli instancyjnej nawet po uzupełnieniu postępowania dowodowego ( które w postępowaniu uproszczony jest na etapie apelacyjnym w zasadzie ograniczone do dowodów z dokumentu) lub po odmiennej aniżeli dokonana przez sąd pierwszej instancji subsumcji stanu faktycznego pod normy prawne ( tak SN w orzeczeniach z dnia 17 kwietnia 2013 roku V CZ 122/12 i V CZ 129/12 ). Jeśli jednak sąd pierwszej instancji, skutkiem nie dość precyzyjnego zidentyfikowania żądania powoda oraz braku odniesienia się do materialno prawnej podstawy żądania zgłoszonego jako pierwotne, orzekł o nim, lecz umotywował je faktami i wywodami prawnymi wskazywanymi na uzasadnienie żądania ewentualnego, nie można mówić o możliwości jego instancyjnej kontroli, ani o rozpoznaniu istoty sprawy. W takiej sytuacji wydanie orzeczenia kasatoryjnego jest uzasadnione . Kontrola instancyjna także w systemie apelacji pełnej, pozostając kontrolą poprawności orzeczenia pierwszo instancyjnego i poprawności prowadzonego przed sądem pierwszej instancji postępowania, nie może go w całości zastępować zwłaszcza w zakresie całokształtu stanu faktycznego i wywodów prawnych oraz zwłaszcza w sytuacji gdy apelujący został w zasadzie pozbawiony możliwości podjęcia z orzeczeniem rzeczowej polemiki. Na rzecz powoda zasądzona została kwota objęta żądaniem pierwotnym ale sąd całkowicie pominął to, że uzasadnieniem dla tego żądania było twierdzenie o nieważności całej umowy bądź żądanie jej unieważnienia na podstawie regulacji prawnych, o których w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nawet nie wspomniano. Choć jak trafnie zarzuca apelujący w uzasadnieniu brak jakiegokolwiek odniesienia się do twierdzenia o nieważności umowy, zasądzona kwota odpowiada żądaniu opartemu na takiej właśnie podstawie prawnej i faktycznej. Obszerne wywody sądu pierwszej instancji mające na celu uzasadnienie abuzywności postanowienia umownego zawartego w § 24 ust. 4 w powiązaniu z treścią punktu 14 Załącznika nr 1 do ogólnych warunków umowy, nie pozwalają uznać za usprawiedliwione żądania zwrotu całości wpłaconych składek. Kwota żądana pozwem na podstawie twierdzeń o abuzywności postanowień umowy jest wprawdzie mniejsza od kwoty żądanej na podstawie twierdzeń o nieważności całej umowy lecz trudno byłoby dokonać jej korekty na etapie postępowania przed sądem drugiej instancji. Naruszałoby to dwuinstancyjny charakter postępowania sądowego i w praktyce, pozbawiałoby stronę pozwaną prawa do podjęcia polemiki zarówno z ustaleniami faktycznym jak i z ich prawną oceną. W przedmiotowej sprawie jest to tym bardziej niemożliwe, gdyż sąd rejonowy nie oddalił żądania zgłoszonego jako podstawowe. Nie można zatem mówić o braku rozstrzygnięcia o pierwszym żądaniu, a jedynie o braku możliwości oceny poprawności tego rozstrzygnięcia, którego nie uzasadniono, ani w aspekcie wskazywanych na jego poparcie faktów ani rozważań prawnych.

Nie było też możliwe oparcie rozstrzygnięcia na normie z art. 505 (12) par 3 kpc w myśl której sąd oddala apelację jeśli pomimo naruszenia przepisów prawa materialnego lub przepisów postępowania albo błędnego uzasadnienia zaskarżony wyrok odpowiada prawu . Po pierwsze w trybie zacytowanej regulacji możliwe jest tylko oddalenie, co w niniejszym postępowaniu odwoławczym oznaczałoby, że zasadne było żądanie zwrotu całości wpłaconych składek. To z kolei z uwagi na wiążący sąd zakres nie tylko żądania ale też wskazywanych na jego uzasadnienie faktów nie byłoby możliwe w sytuacji zaprzeczenia im przez pozwaną oraz braku jakiegokolwiek odniesienia się do nich przez sąd pierwszej instancji .

Sąd Najwyższy w wielu orzeczeniach podkreślał wyjątkowy charakter orzeczenia kasatoryjnego wyjaśniając, że nie uzasadnia go nawet potrzeba przeprowadzenia postępowania dowodowego znacznym zakresie ( tak postanowienia Sąd Najwyższy w postanowieniach z dnia 14 maja 2015 roku IV CZ 6/15 z dnia 25 październik 2 012 roku I CZ 143/12, z dnia 28 listopada 2014 roku I CZ 89/14 , z dnia 14 stycznia 2016 roku IV CZ 86/15). W pełni akceptując zacytowany w ślad za orzeczeniami Sądu Najwyższego pogląd o wyjątkowym charakterze drugo instancyjnego orzeczenia kasatoryjnego, nie można nie dostrzegać tego, że celem dwuinstancyjności nie jest przenoszenie całości merytorycznego rozstrzygnięcia zarówno w aspekcie czynienia ustaleń faktycznych jak i ich subsumpcji pod właściwe normy prawne przed sąd drugiej. Ponadto na priorytetowe względem tempa rozpoznania sprawy, prawo strony do jej merytorycznego rozpoznania przez sąd rozpoznający sprawę co do istoty, zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 20 czerwca 2006 roku III SPP 27 /06 wskazując jednocześnie , że tylko rażące uchylenie się przez sąd drugiej instancji od wydania orzeczenia reformatoryjnego może być traktowane jako jej przewlekłość.

Ponownie rozpoznając sprawę sąd pierwszej instancji oceni zasadność żądania opartego na twierdzeniu o nieważności umowy bądź istnieniu podstaw do jej unieważnienia na podstawie przepisu art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym ( tekst jedn.2017. 2070) . W razie przyjęcia zasadności żądania głównego orzeknie o nim wskazując fakty przyjęte za jego podstawę oraz płynące z nich wnioski prawne uzasadniające subsumpcje ustalonego stanu pod normy prawne właściwe dla stwierdzenia nieważności umowy bądź stanowiące podstawę jej unieważnienia. W razie braku podstaw dla uwzględnienia żądania głównego sąd orzeknie o jego oddaleniu oraz orzeknie o zasadności żądania ewentualnego. Wówczas aktualne jako w pełni poprawne pozostaną wywody sądu pierwszej instancji, co do braku podstaw dla uznania świadczenia wykupu za świadczenie główne.

O uchyleniu zaskarżonego wyroku orzeczono na zasadzie art. 505 ( 12 ) par. 1 kpc.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Arkadiusz Jania
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Koźlińska
Data wytworzenia informacji: