II Ca 2807/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Krakowie z 2020-01-13

Sygn. akt II Ca 2807/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 stycznia 2020 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Krystyna Dobrowolska

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2020 roku w Krakowie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. K.przeciwko J. T.
o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Krakowa – Śródmieścia
w Krakowie z dnia 8 lipca 2019 roku, sygn. akt VI C 1239/18/S

oddala apelację.

SSO Krystyna Dobrowolska

UZASADNIENIE

Przedmiotowa sprawa rozpoznawana była w postępowaniu uproszczonym. Wobec nieprzeprowadzania postępowania dowodowego, na podstawie art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego sprowadza się jedynie do wyjaśnienia podstawy prawnej rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew zapatrywaniom apelującego, zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia i w konsekwencji przyjmuje za swoje, uznając za zbędne powielanie ich w całości w treści niniejszego uzasadnienia.

Odnotować wypada, że w postępowaniu uproszczonym zakres kontroli instancyjnej Sądu odwoławczego doznaje istotnych ograniczeń w porównaniu do obowiązującego w postępowaniu zwykłym modelu apelacji pełnej. W art. 5059 § 1 k.p.c. sformułowany został zamknięty katalog zarzutów, na jakich może zostać oparta apelacja w postępowaniu uproszczonym. Wyliczenie to obejmuje wyłącznie naruszenie prawa materialnego oraz uchybienie przepisom prawa procesowego, o ile mogło ono mieć wpływ na rozstrzygnięcie w danej sprawie. W przywołanym katalogu uchybień, mogących stanowić podstawę apelacji w postępowaniu uproszczonym, nie mieści się zatem zarzut poczynienia nieprawidłowych ustaleń faktycznych. Tego rodzaju uchybienie może bowiem, lecz nie musi być rezultatem naruszenia konkretnego przepisu procedury (w praktyce jako przyczynę błędu w ustaleniach faktycznych wskazuje się najczęściej przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, o której mowa w art. 233 § 1 k.p.c.). Innymi słowy, sprzeczność ustaleń faktycznych z treścią zgromadzonego materiału dowodowego samodzielnie nie może stanowić podstawy apelacji w postępowaniu uproszczonym, o ile nie jest ona rezultatem naruszenia konkretnego przepisu prawa procesowego.

Przypomnieć należy, że do skutecznego zakwestionowania oceny dowodów dokonanej przez Sąd bezpośrednio dowody przyprowadzający nie jest wystarczające zaprzeczenie zgody na ocenę dokonaną przez Sąd, a niezbędne jest zaprezentowanie takich argumentów, które nie pozwolą pozostawić oceny dowodów Sądu I instancji jako wiążącej, bo zgodnej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Co także szczególnie ważne, przyjmuje się, że jeżeli tylko z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok SA w Warszawie 17.05.2012 r., I ACa 31/12). Wreszcie, same, nawet poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 kpc, nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska (wyrok SN z dnia 12.04. 2012 r., I UK 347/11).

W niniejszej sprawie pozwany w złożonej apelacji powinien przedstawić przekonującą argumentację, że w postępowaniu przed sądem I instancji doszło do takiego naruszenia przepisów postępowania, które dawałoby podstawę do stwierdzenia o nieprawidłowym ustaleniu stanu faktycznego. Powyższego pozwany nie wykazał.

W ocenie Sądu okręgowego dokonana przez sąd I instancji ocena dowodów odpowiada zasadom swobodnej oceny dowodów, w szczególności uwzględniając zasady doświadczenia życiowego i wskazania wiedzy oraz logicznego rozumowania, mieści się zatem w zakresie granic, o których mowa w art. 233 § 1 kpc. Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił wiarygodność i moc dowodów na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Szczególnego podkreślenia przy tym wymaga, iż strona pozwana poza samym zakwestionowaniem ustaleń Sądu, poprzez ich enumeratywne wyliczenie - nie wskazała, ani tym bardziej nie uzasadniła, na czym miałaby polegać nieprawidłowa ocena sądu orzekającego, poprzestając jedynie na stwierdzeniu, że jest ona „błędna i sprzeczna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego" oraz przedstawieniu gołosłownych twierdzeń, niepopartych zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Zwrócić uwagę należy, że pozwany w apelacji nie kwestionował okoliczności otrzymania zapłaty kwoty 1400 zł tytułem kaucji, do której po zakończeniu umowy był zobowiązany do zwrotu, a jedynie twierdził, że w wyniku korzystania z lokalu przez powódkę w trakcie trwania umowy najmu został uszkodzony grzejnik, z związku z czym zatrzymuje wpłaconą kaucję.

Zauważyć należy, iż to na powódce spoczywał ciężar udowodnienia istotnych w sprawie okoliczności. Z uwagi na charakter niniejszego postępowania, ciężar dowodu spoczywał na niej zgodnie z ogólną zasadą z art. 6 k.c., w myśl którego ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W postępowaniu sądowym oznacza to, że to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie. Zaprzeczenie okolicznościom faktycznym dokonane przez stronę procesową wywołuje zaś ten skutek, że istotne dla rozstrzygnięcia sprawy fakty stają się sporne i muszą być udowodnione. W razie zaś ich nieudowodnienia sąd oceni je na niekorzyść strony, na której spoczywał ciężar dowodu, chyba że miał możność przekonać się o prawdziwości tych twierdzeń na innej podstawie. W niniejszej sprawie ciężar dowodu został przesunięty na pozwanego.

Tymczasem pozwany nie przedstawił na tę okoliczność żadnych dowodów, pomimo powołania się już w sprzeciwie na dokumentację dotyczący naprawy grzejnika. Podniósł, że był zmuszony do dokonania niezbędnych napraw, a ich koszt wraz z robocizną przewyższają kwotę dochodzoną pozwem przez powódkę. Na rozprawie zeznał, że zawiózł grzejnik do serwisu, okazało się, że jest nie był prawidłowo użytkowany, bo nie została dolana do niego woda i grzałka się stopiła. Takie twierdzenie nie może być skuteczne i Sąd Okręgowy tego nie podziela oraz wątpliwości apelacji co do poczynionych ustaleń faktycznych i ich prawnej oceny. Próżno bowiem szukać w aktach jakiegokolwiek dowodu na potwierdzenie uszkodzenia grzejnika, nie przedstawiono także żadnego rachunku, faktury za jego naprawę.

W obowiązującym modelu procesu cywilnego nie jest rzeczą Sądu zastępowanie stron w czynnościach, do których obliguje je przepis art. 232 k.p.c. W szczególności Sąd nie jest zobowiązany do zarządzenia dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych, pozwalających na ich udowodnienie. Nie ma też obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Co ważne, obowiązki procesowe wynikające z art. 6 k.c. w związku z art. 232 k.p.c. obciążają stronę niezależnie od tego, czy korzysta ona z profesjonalnego zastępstwa procesowego czy też działa w procesie samodzielnie.

Najistotniejszym argumentem w sprawie jest zatem jak słusznie dostrzegł Sąd I instancji to, że pozwany nie przedstawił żadnych dowodów popierających jego twierdzenia tzn. że kaucja została przeznaczona na naprawę grzejnika, który miała uszkodzić powódka w czasie trwania umowy najmu. Dodatkowo nie można nie wziąć pod uwagę okoliczności, że nawet gdyby przyjąć, że dopiero w okresie późniejszym przy próbie ogrzania mieszkania, grzejnik ujawnił oznaki awarii to nie zostało w żaden sposób wykazane, że to powódka przyczyniła się do jego uszkodzenia, nieprawidłowo go użytkując.

Nie jest bez znaczenia dla sprawy, że w chwili odbioru lokalu pozwany nie podnosił żadnych zastrzeżeń w tym zakresie i jak sam przyznał w tamtym momencie kontrolka grzejnika paliła się prawidłowo co oznaczało, że grzejnik jest sprawny.

W tych okolicznościach faktycznych i przy tym materiale dowodowym nie było racjonalnych podstaw do podważenia wywodów Sądu I instancji i podzielania jakiegokolwiek zarzutu apelacji.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c., orzeczono jak w sentencji.

SSO Krystyna Dobrowolska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Arkadiusz Jania
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Krystyna Dobrowolska
Data wytworzenia informacji: