VII Pa 45/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Krakowie z 2018-10-30
Sygn. akt VII Pa 45/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 października 2018 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Katarzyna Gajewska (spr.)
Sędziowie: SSO Jarosław Łukasik
SSO Stefania Zdunek-Waliczek
Protokolant st. sekr. sądowy Lucyna Śliwa
po rozpoznaniu w dniu 18 października 2018 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa J. N.
przeciwko L. M.
ustalenie istnienia stosunku pracy i zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego w Chrzanowie IV Wydziału Pracy z dnia 31 stycznia 2018 r. sygn. akt IV P 165/16
I. Oddala apelację.
II. Zasądza od J. N. na rzecz L. M. 1470 (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Jarosław Łukasik Katarzyna Gajewska Stefania Zdunek-Waliczek
Sygn. akt VII Pa 45/18
UZASADNIENIE
Wyrokiem z 31 stycznia 2018 r. Sąd Rejonowy w Chrzanowie IV Wydział Pracy w sprawie z powództwa J. N. przeciwko L. M. o ustalenie istnienia stosunku pracy i zapłatę oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanej 3.960 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Rejonowy ustalił, iż powód był zatrudniony na podstawie następujących umów o pracę: umowa o pracę na czas określony od 01.06.2010 r. do 29.02.2012 r. w wymiarze ¼ etatu, wynagrodzenie 330 zł brutto; od 1.03.2012 r. do 30.04.2014 r. w wymiarze ¾ etatu, wynagrodzenie w wysokości 1.200 zł brutto. Stosunek pracy ustał na mocy porozumienia stron z 30.04.2014 r. Następnie od 01.11.2014 r. do 30.06.2015 r. strony łączyła umowa o pracę na czas określony w wymiarze 1/8 etatu. Stosunek pracy ustał w wyniku upływu czasu, na który umowa była zawarta.
Pozwana wypłacała powodowi wynagrodzenie z tytułu każdej umowy, w wysokości określonej w umowie o pracę.
Powód współpracował z pozwaną, która prowadzi szkołę językową. Początkowo strony zawarły umowę o pracę w wymiarze ¼ etatu, a po dwóch latach na ¾ etatu. Powód zawierał równocześnie umowy o dzieło z mężem pozwanej. J. N. pracował jako lektor języka angielskiego. Podpisał on umowy o pracę z pozwaną oraz umowy o dzieło z mężem pozwanej T. M.. Powód nie zgłaszał zastrzeżeń co do treści podpisywanych umów o dzieło. Przedmiotem umów cywilnoprawnych zawieranych z T. M. było w szczególności przygotowanie autorskiego programu nauczania języka angielskiego wraz z przeprowadzeniem tego programu z grupą uczniów ustalonych wspólnie z zamawiającym. Zamówienie obejmowało również stworzenie autorskich testów sprawdzających skuteczność wdrażanej metody nauczania języka. Przedmiotem umów o dzieło było również opracowanie konspektu i wygłaszanie wykładów według własnego programu autorskiego. Oświadczeniem z 29.06.2016 r. T. M. rozwiązał z powodem umowę o dzieło chronione majątkowym prawem autorskim zawartą 23.01.2012 r.
Wynagrodzenie z tytułu umowy o pracę było określone miesięcznie. Stawka wynagrodzenia z tytułu umowy o dzieło była ustalana indywidualnie z lektorami. Powód z tytułu umów cywilnoprawnych podpisanych z T. M. otrzymywał początkowo wynagrodzenie 35 zł netto za godzinę, a następnie po obronie licencjatu z języka angielskiego 36 zł za godzinę. Pod koniec każdego miesiąca powód przesyłał na adres mailowy pozwanej zestawienie godzin, na podstawie którego było wyliczane wynagrodzenie. Wynagrodzenie z tytułu umowy o pracę było przelewane na konto. Powód prowadził ewidencje godzin, dzienniki zajęć oraz podpisywał listy obecności.
Na podobnych zasadach co powód, byli również zatrudnieni pozostali lektorzy języka angielskiego.
W sierpniu 2014 r. J. N. zachorował, przez miesiąc przebywał w szpitalu, a następnie na zwolnieniu lekarskim. Powód wrócił do pracy pod koniec października 2014 r. i wtedy pozwana zaproponowała mu podpisanie umowy o pracę od 1 listopada 2014 r. w wymiarze 1/8 etatu. Na podstawie tej umowy powód pracował do końca czerwca 2015 r. W czerwcu 2015 r. powód był ponownie w szpitalu, miał zwolnienie lekarskie. Następnie powód otrzymał informację, że umowa nie zostanie mu przedłużona.
W okresie zatrudnienia powód otrzymywał od pozwanej informacje z jakich książek ma korzystać oraz jaki program w danych grupach prowadzić. Wszelkie testy, które dawał uczniom do zrobienia były akceptowane i sprawdzane przez pozwaną.
Głównym klientem pozwanej była firma S., która wykupywała lekcje u pozwanej dla swoich pracowników. Organizacja nauczania następowała na początku danego roku w styczniu, kiedy to pozwana przekazywała informacje odnośnie grup oraz dni nauczania. Nie było rozdzielności, że dane grupy lub godziny powód wypracowuje w ramach umowy o pracę a które w ramach umowy o dzieło. Zajęcia w firmie S. powód prowadził w godzinach pomiędzy 8.00 a 16.00, a popołudniu miał jedną godzinę u (...). Oprócz tego powód miał jeszcze lekcje indywidualne u klientów pozwanej lub jej męża. Powód ustalał sobie godziny pracy, w ramach przedziału czasowego, w którym lekcje miały zostać przeprowadzone.
Wymiar pracy powoda zależał w dużej mierze od tego, ile było grup w S.. Pozwana decydowała o przydziale grup poszczególnym lektorom. Powód pracował około 100 godzin miesięcznie, z czego 70 - 80 godzin to były godziny w S.. Z firmą S. współpracował również mąż pozwanej. Wszelkie rozliczenia dotyczące pracowników S., powód wysyłał na skrzynkę pozwanej.
Chcąc skorzystać z urlopu wypoczynkowego powód wypełniał karty urlopowe i o tym informował pozwaną lub jej męża. Pozwana organizowała wówczas zastępstwa za powoda lub dokonywała zmian w grafiku.
Pozwana proponowała powodowi możliwość zatrudnienia na pełen etat, powód ze względu na liczne zobowiązania zawodowe odmówił.
Pozwana nie przedłużyła z powodem umowy o pracę, ponieważ w interesie pozwanej było zatrudnienie pracownika na cały etat, natomiast powód chciał być zatrudniony w niepełnym wymiarze czasu pracy.
W okresie zatrudnienia u pozwanej powód miewał częste nieobecności związane z zagranicznymi podróżami, próbami w teatrze. W styczniu 2014 r. powód przebywał przez tydzień w (...), od 3-13 lutego 2014 r. był na urlopie, w lipcu przebywał w (...), a w sierpniu na (...). W okresie zatrudnienia wyjeżdżał na kursy językowe do (...).
Ze względu na dużą kumulację różnych zajęć powód poprosił pozwaną o wolne piątki. W rezultacie do 2011 r. powód pracował przez cztery dni w tygodniu. W 2011 roku powód został wybrany na członka zarządu (...), potem został sekretarzem i w związku z tym, że zebrania zarządu odbywały się we wtorki dwa razy w miesiącu, powód poprosił pozwaną o możliwość rozłożenia zajęć w pozostałe dni. Po uzyskaniu zgody pozwanej powód pracował w poniedziałek, środę i czwartek.
W okresie od 01.06.2010 do 30.06.2015 r. powód zawarł szereg umów cywilnoprawnych: umów o dzieło, zlecenia, o świadczenie usług, z różnymi podmiotami, mającymi swoje siedziby w różnych miastach Polski. W okresie od czerwca lub lipca
2014 r. powód prowadził zajęcia w szkole językowej w K.. W ramach umowy o dzieło powód nauczał języka angielskiego w wymiarze od kilku do kilkunastu godzin miesięcznie. Współpracował z podmiotami zewnętrznymi oraz z dwoma teatrami ulicznymi, które organizują weekendowe wyjazdy, dlatego chciał mieć wolne piątki. Współpracował z innymi podmiotami, na podstawie umowy cywilnoprawnej w szkole językowej w T., na uczelni w R.. W szkole w T. powód pracował od połowy 2014 roku w wymiarze 2 godzin tygodniowo, potem miał więcej godzin we wtorki. Z niniejszą szkołą współpracował do końca zatrudnienia u pozwanej.
W dniu 18 sierpnia 2014 r. powód został zatrudniony przez swoją matkę, która prowadziła firmę handlującą (...)na podstawie umowy o pracę, na stanowisku pracownik umysłowy - obsługa komputera, w wymiarze ¼ etatu. Taką umowę powód miał zawartą do końca roku.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo jako bezzasadne, podlegało oddaleniu.
Powód domagał się ustalenia, że od dnia 1 czerwca 2010 r. do 30 czerwca 2015 r. był zatrudniony na podstawie umowy o pracę w niepełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem w kwocie 35 zł netto za godzinę do dnia 31 sierpnia 2011 r. oraz 36 zł netto za godzinę od dnia 1 września 2011 r. oraz zasądzenia ekwiwalentu za urlop.
Spór w przedmiotowej sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy strony łączył stosunek pracy.
Sąd Rejonowy odnosząc się do zarzutu braku legitymacji biernej pozwanej wskazał, że od 2010 r. powód był zatrudniony przez pozwaną na podstawie umów o prace, a jednocześnie podpisywał umowy cywilnoprawne z mężem powódki. Pozwana zatrudniała powoda w okresie od 01.06.2010 r. do 29.02.2012 r. w wymiarze ¼ etatu, a od 01.03.2012 r. do 30.04.2014 r. w wymiarze ¾ etatu. Stosunek pracy ustał na mocy porozumienia stron z dniem 30.04.2014 r. W okresie od 01.05.2014 r. do 31.10.2014 r. strony nie łączył już stosunek pracy, ani żaden inny stosunek prawny. Jak wynika ze świadectwa pracy, ponownie łączył stosunek pracy w okresie od 01.11.2014 r. do 30.06.2015 r. Zatem okres dochodzony w pozwie, w znacznej mierze pokrywa się z okresami zatrudnienia na podstawie umów o pracę. Należy również zauważyć, iż powód w treści pozwu domagał się zatrudnienia w niepełnym wymiarze czasu pracy, przyznając tym samym, iż nie było podstaw do jego zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy.
W ocenie Sądu Rejonowego formułując swoje roszczenie, powód w sposób dowolny dokonał kompilacji ustaleń zawartych w umowach o pracę oraz w umowach o dzieło podpisanych z T. M., w wyniku czego domagał się ustalenia stosunku pracy za wynagrodzeniem, ustalonym w umowach cywilnoprawnych. Z przedłożonych umów o pracę oraz zeznań świadków i pozwanej wynika bowiem, że kwota 35 zł, a następnie 36 zł dotyczyła wyłącznie umów cywilnoprawnych. Wynagrodzenie z tytułu umów o pracę było natomiast ustalane odrębnie, w każdej z podpisanych umów. Pozwana wywiązała się ze swoich zobowiązań wobec powoda wypłacając mu należne wynagrodzenie, co wynika z potwierdzeń przelewów. Ponadto przez cały okres trwania poszczególnych umów powód nie zgłaszał zastrzeżeń co do warunków współpracy, wysokości wynagrodzenia oraz zasad na jakich strony uregulowały wzajemne prawa i obowiązki. Pozwana wydała również powodowi dwa świadectwa pracy, co do których powód nie miał żadnych zastrzeżeń.
Dlatego Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo zostało skierowane do podmiotu, który w niniejszej sprawie nie miał legitymacji procesowej biernej. Powód wystąpił bowiem z pozwem o ustalenie w stosunku do podmiotu, z którym łączył go stosunek pracy. Natomiast w okresie od 1.05.2014 r. do 31.10.2014 r. strony nie łączył jakikolwiek stosunek pracy i w tym zakresie powód mógł domagać się ewentualnie ustalenia stosunku pracy z innym podmiotem.
Sąd Rejonowy nie uwzględnił natomiast zarzutu braku interesu prawnego powoda. Zdaniem Sądu Rejonowego powód dochodząc wraz z powództwem o ustalenie zapłaty ekwiwalentu za urlop miał interes prawny w żądaniu ustalenia stosunku pracy. W sytuacji powoda ustalenie podstawy zatrudnienia miało decydujący wpływ na zasadność pozostałych roszczeń, tj. o zapłatę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.
Ustalenie, czy powoda łączył z pozwanym stosunek pracy wymagało zbadania, czy w treści stosunku prawnego łączącego strony przeważały elementy charakterystyczne dla stosunku pracy czy umowy cywilnoprawnej. Jednakże zdaniem Sądu Rejonowego, decydujące w tej sprawie było ustalenie ewentualnego zamiaru stron, co do podstawy prawnej stosunku zobowiązaniowego.
Sąd Rejonowy stwierdził, że najważniejszą cechą stosunku pracy odróżniającą go od umów cywilnoprawnych jest bieżące podporządkowanie pracownika pracodawcy, które jest znacznie większe niż np. w umowie o dzieło. Z podporządkowaniem pracownika oraz osobistym świadczeniem określonego rodzaju pracy łączy się zasada ciągłości świadczenia pracy. Praca w ramach stosunku pracy charakteryzuje się powtarzalnością umówionych czynności w stałych i z góry określonych odstępach czasu.
Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że ze względu na wielość zobowiązań zawodowych, dużą liczbę umów podpisywanych z różnymi podmiotami, powód miał wolę świadczenia pracy na podstawie umów cywilnoprawnych, tj. umowy o dzieło lub umowy zlecenia. Ponadto, bogaty materiał dowody zgromadzony w tej sprawie potwierdził, że w okresie zatrudnienia i do nadal, powód jest osobą bardzo aktywną, dużo podróżuje, występuje jako aktor teatrów ulicznych, jest członkiem (...) , uczy się języków obcych (w tym również wyjazdowo). Tak szeroka aktywność zawodowa, a także współpraca z różnymi podmiotami oraz w różnych rejonach Polski, decydowała o braku pełnej dyspozycyjności powoda jako pracownika. Powód przyznał równie to, że aby pogodzić swoje rozliczne zobowiązania zawodowe zwracał się do pozwanej o wyrażenie zgody na pracę w wybrane dni. W rezultacie, powód w szkole pozwanej pojawiał się około 3 dni w tygodniu, a w pozostałym okresie świadczył pracę na rzecz innych podmiotów.
Również z zeznań świadka A. Ś. – wspólnika (...) A., Ś. sp. j. z siedzibą w K. wynika, iż powód również w przypadku innych szkół językowych zawierał umowy cywilnoprawne oraz nie był zainteresowany podpisaniem umowy o pracę. Jak wynika z zeznań świadka, powód w trakcie rozmowy ze wspólnikiem świadka nie przejawiał woli zawarcia umowy o pracę.
Liczba zawieranych przez powoda umów cywilnoprawnych pozwoliła Sądowi Rejonowemu stwierdzić, że powód w sposób świadomy oraz zgodny z własnymi potrzebami podpisywał umowy cywilnoprawne, godząc się jednocześnie na związane z tym konsekwencje prawne.
Powód twierdził co prawda, iż na etapie rozmów z pozwaną dopominał się zawarcia umowy o pracę w wyższym wymiarze czasu pracy, jednak przez wiele lat współpracy z pozwaną i jej mężem powód akceptował przedstawione mu warunki pracy.
Ostatecznie Sąd Rejonowy, oceniając stosunek prawny łączący powoda z pozwaną (a w pewnym zakresie również z T. M.), dostrzegł co prawda pewne elementy charakterystyczne dla umowy o pracę, jednak z uwagi na opisane wyżej cechy, odbiegające od zawartej w kodeksie pracy definicji stosunku pracy (art. 22 k.p.) uznał, iż decydująca dla określenia rodzaju stosunku prawnego łączącego strony powinna być ich zgodna wola, wyrażona w momencie nawiązania współpracy. Należy bowiem podkreślić, iż osoby posiadające zdolność do czynności prawnych mają pełną swobodę wyboru stosunku prawnego, które będzie je łączył (zasada swobody umów art. 353 1 k.c. w zw. art. 300 k.p.). Jak słusznie wskazuje się w orzecznictwie „nie można zakładać, że strony mające pełną zdolność do czynności prawnych miały zamiar zawrzeć umowę o innej treści (umowę o pracę), niż tę którą zawarły (umowę zlecenia) ( por. wyrok SN z dnia 5 września 1997 r. I PKN 229/97). Dotyczy to także wykonywania stale i za wynagrodzeniem określonych czynności, a więc stosunku prawnego określanego jako wykonywanie zatrudnienia w szerokim tego słowa znaczeniu.
Wobec powyższego Sąd Rejonowy uznał, że powództwo w niniejszej sprawie podlegało oddaleniu nie tylko ze względu na brak legitymacji procesowej biernej pozwanej, ale również z uwagi na to, że nawet przy ustaleniu, iż pozwana była legitymowana biernie, powód nie wykazał pracowniczego charakteru zatrudnienia w całym dochodzonym okresie. Ze względu na fakt, że pozostałe roszczenia powoda miały rację bytu jedynie w sytuacji stwierdzenia istnienia stosunku pracy, skutkiem oddalenia powództwa o ustalenie było również oddalenie żądania zapłaty wynagrodzenia za pracę oraz ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy (pkt. I wyroku).
O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na mocy art. 98 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 1 pkt 1 i 2 w zw. z § pkt 5 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości, zarzucając naruszenie:
- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie istnienia oraz znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu dokumentacji e-mail przedłożonej przez powoda wraz z pismem z 20.10.2016 r., pomimo faktu dopuszczenia tejże dokumentacji w charaktery dowodu; sposobu rozliczania powoda z pozwaną i T. M., mimo że wynikał on zarówno z zeznań świadka T. M., jak i z zeznań powoda;
- art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie wniosków dowodowych w postaci żądania od (...) S.A. wykazu godzin wykonanych przez pozwaną na rzecz tej spółki; przesłuchania świadków N. Ł. i J. P.;
- art. 227 k.p.c. w związku z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku o powołanie biegłego z zakresu kadr i płac w celu precyzyjnego wyliczenia ekwiwalentu za urlop oraz wynagrodzenia chorobowego;
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie w dokonywaniu ustaleń faktycznych materiału dowodowego w postaci dokumentacji e-mail dołączonej przez powoda do pisma z 20.10.2016 r., przez co Sąd Rejonowy między innymi nie ustalił ani tego, że powód świadczył pracę dla pozwanej, ani ilości godzin przepracowanych podczas spornego okresu,
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie w dokonywaniu ustaleń faktycznych dokumentacji dotyczącej wynagrodzenia powoda z umowy o pracę za cały okres pracy (załączonej do odpowiedzi na pozew) oraz z umowy o dzieło, tej ostatniej, za czerwiec 2015 r.;
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie w dokonywaniu ustaleń faktycznych sprzeczności pomiędzy świadectwem pracy powoda za okres pracy do 2014 r., a umową o pracę powoda z 01.06.2013 r., zwiększającą jego wymiar czasu pracy do trzech czwartych oraz wynagrodzeniem powoda za 2012 i 2013 rok;
- art. 233 § 1 k.p.c., poprzez uznanie za wiarygodne zeznań pozwanej i T. M. przy pominięciu zeznań powoda i M. S., pomimo że zeznania pozwanej i T. M. są bezpośrednio sprzeczne z materiałem dowodowym w postaci korespondencji e-mail czy wydrukach przelewów wynagrodzenia powoda;
- art. 233 § 1 k.p.c., poprzez pominięcie w uzasadnieniu roli sprzeczności między zeznaniami świadków N. Ł. i J. P. co do sposobu ich zatrudnienia i rozliczania pracy;
- art. 171 § 1 k.p. poprzez jego niezastosowanie i niezasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zapłaty ekwiwalentu za urlop zgodnie z żądaniem pozwu;
- art. 92 § 1 pkt 1 k.p. poprzez jego niezastosowanie i niezasądzenie od pozwanej na rzecz powoda wynagrodzenia chorobowego zgodnie z żądaniem pozwu;
- art. 22 § 1 1 k.p. poprzez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie żądanie pozwu ustalenia istnienia stosunku pracy z pozwaną,
- art. 83 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. poprzez ich niezastosowanie i niestwierdzenie, że umowa o dzieło powoda z T. M. miała charakter fikcyjny.
Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania lub uwzględnienie powództwa poprzez: ustalenie, że powód od 1 czerwca 2010 r. do 30 czerwca 2015 r. pozostawał z pozwaną L. M. w stosunku pracy obejmującym niepełny wymiar czasu pracy w wymiarze trzech czwartych etatu, płatny w systemie godzinowym przy stawce 35 zł za godzinę netto do czerwca 2011 r. a 36 zł netto od lipca 2011 r. oraz zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda 6.875,44 zł brutto tytułem ekwiwalentu za urlop za rok 2013 wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 2 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty; 5.652,62 zł brutto tytułem ekwiwalentu za urlop za rok 2014 wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 2 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty; 2.750,28 zł brutto tytułem ekwiwalentu za urlop za rok 2015 wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 2 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty; zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda wynagrodzenia chorobowego za sierpień 2014 r. w kwocie 1.217,28 zł brutto wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 września 2014 r. do dnia zapłaty; zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda wynagrodzenia chorobowego za wrzesień 2014 r. w kwocie 2799,74 zł brutto wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 października 2014 r. do dnia zapłaty; zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda wynagrodzenia chorobowego za czerwiec 2015 r. w kwocie 2.308,24 zł brutto wraz odsetkami ustawowymi od dnia 1 lipca 2015 r. do dnia zapłaty; zmianę orzeczenia Sądu Rejonowego o kosztach poprzez zasądzenie kosztów postępowania przed Sądem Rejonowym w Chrzanowie według norm przepisanych oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego.
W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja, jako bezzasadna podlega oddaleniu.
W ocenie Sądu Okręgowego orzeczenie Sądu I instancji odpowiada prawu. Sąd Rejonowy poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne i dokonał wszechstronnego, wnikliwego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz prawidłowej oceny dowodów z uwzględnieniem zasad doświadczenia życiowego i zasad logicznego rozumowania. Sąd Okręgowy w całości podzielił te ustalenia faktyczne i ocenę dowodów uznając je za własne.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. podkreślić należy, że zgodnie z powszechnie przyjmowanym w orzecznictwie poglądem, uzasadnienie wyroku wyjaśnia przyczyny, dla jakich orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po wydaniu wyroku, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie wymagane elementy. Z tych przyczyn zarzut naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 marca 2011 r., II PK 202/10 i z dnia 7 stycznia 2010 r., II UK 148/09). W rozpatrywanej sprawie uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia zawiera szczegółowe ustalenia faktyczne, ocenę dowodów i rozważania pozwalające odtworzyć tok rozumowania Sądu Okręgowego. Nie jest zatem dotknięte tego rodzaju uchybieniami, które mogłyby skutkować wzruszeniem zakwestionowanego apelację orzeczenia. Apelacja powoda nie przedstawia zaś argumentacji, która mogłaby powyższą ocenę podważyć.
W ocenie Sądu Okręgowego podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. jest bezzasadny. Stosownie do treści tego przepisu, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98). Jeżeli zaś z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Sąd I instancji nie dopuścił się naruszenia art. 233 k.p.c. Dokonana przez Sąd Rejonowy ocena dowodów została przeprowadzona w sposób zgodny z zasadami wyrażonymi w powołanym przepisie, w tym z logicznym rozumowaniem i zasadami doświadczenia życiowego. Ocena ta jest swobodna, a nie dowolna. Sąd I instancji wnikliwie przeprowadził postępowanie dowodowe, ocenił całokształt materiału dowodowego, i z tej oceny wyciągnął wnioski logicznie poprawne, jak również zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Ocena stanu faktycznego dokonana przez powoda w apelacji jest jego własną opinią, powód w istocie jedynie polemizuje z prawidłowymi ustaleniami faktycznymi poczynionymi przez Sąd Rejonowy.
Niezasadny okazał się również zarzut naruszenia art. 227 k.p.c., jak również art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c.
Sąd nie jest obowiązany do uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych strony tak długo, aż udowodni ona korzystną dla siebie tezę, i pomija je do momentu dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności sprawy (zob. wyrok SN z 19 marca 1997 r., II UKN 45/97, OSNP 1998 r. Nr 1, poz. 24). Granicę obowiązku prowadzenia przez sąd postępowania dowodowego wyznacza podlegająca kontroli instancyjnej ocena, czy dostatecznie wyjaśniono sporne okoliczności sprawy (zob. wyrok SN z 25 września 1997 r., II UKN 271/97, OSNP 1998 r. Nr 14, poz. 430). Nadto, przedmiotem dowodu mogą być jedynie fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. O tym, które z faktów podnoszonych przez strony będą miały taki charakter, decydują normy prawa materialnego, które w postępowaniu mają zostać urzeczywistnione (zob. wyrok SN z 4 marca 2008 r., III UK 65/07, ). Te z kolei ustala sąd na podstawie twierdzeń powoda (wnioskodawcy), przytaczanych dla uzasadnienia zgłaszanego w postępowaniu żądania. Istotne znaczenie mają zatem jedynie te fakty, które odpowiadają hipotezom tych przepisów prawa materialnego, które mają zastosowanie w sprawie. Zatem podstawa prawna żądania determinuje kierunek i zakres czynności dowodowych, a tym samym decyzję o uwzględnieniu bądź oddaleniu poszczególnych wniosków dowodowych.
W ocenie Sądu Okręgowego, wbrew stanowisku Sądu I instancji, powództwo w niniejszej sprawie podlegało oddaleniu w pierwszej kolejności z uwagi na brak interesu prawnego powoda w ustaleniu stosunku pracy. Zgodnie z art. 189 k.p.c. ustalenia prawa lub stosunku prawnego może domagać się tylko ten, kto wykaże swój interes prawny. Interes prawny jest zatem materialnoprawną przesłanką powództwa o ustalenie, a jego brak skutkuje oddaleniem powództwa. Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia prawa lub stosunku prawnego na podstawie art. 189 k.p.c. osoba, która może inną drogą osiągnąć w pełni ochronę swoich praw (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 6 czerwca 1997 r., II CKN 201/97; z dnia 21 stycznia 1998 r., II CKN 572/97; z dnia 5 października 2000 r., sygn. akt II CKN 750/99; z dnia 4 stycznia 2008 r., III CSK 204/07; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2009 r., sygn. akt III CZP 79/09, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2016 r., III CSK 148/15). Należy mieć na uwadze, iż interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. jest kategorią obiektywną - jest to rzeczywiście istniejąca, a nie tylko hipotetyczna (czyli w subiektywnym odczuciu strony) potrzeba prawna uzyskania ochrony, a zatem wyroku odpowiedniej treści, występująca wówczas, gdy powstała sytuacja rzeczywistego naruszenia albo zagrożenia naruszenia określonej sfery prawnej. Innymi słowy interes prawny występuje wtedy, gdy sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości, a jednocześnie interes ten nie podlega ochronie w drodze innego środka. Brak interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. ma miejsce wówczas, gdy stanu niepewności w ogóle nie ma albo może on być usunięty w drodze dalej idącego powództwa o świadczenie (ewentualnie innego powództwa), bądź w drodze podjęcia obrony w toku już wytoczonej przez pozwanego odrębnej sprawy o świadczenie. Ustalenie istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego lub prawa następuje wtedy przesłankowo. W niniejszej sprawie po pierwsze nie ma sporu, a zatem i stanu niepewności prawnej, co do faktu zatrudnienia powoda u pozwanej w okresie 1.06.2010 r. do 30.04.2014 r. od 1.11.2014 r. do 30.06.2015 r. w niepełnym wymiarze czasu pracy. Okoliczność ta została potwierdzona pisemnymi umowami o pracę zawartymi przez strony i przez nie wykonywanymi. Powód zaś żądaniem ustalenia obejmował powyższy okres. Żądanie to nie zostało uzasadnione żadnym interesem prawnym po stronie powoda. Powód nie kwestionował samego faktu zatrudnienia, ani nawet jego wymiaru, a żądanie zmierzało do ustalenia wysokości wynagrodzenia, innej niż określona w pisemnych umowach o pracę. Skoro powód uważał, że przez te kilka lat przysługiwało mu od pozwanej wyższe wynagrodzenie, winien był dochodzić jego wyrównania w powództwie o zapłatę. Sąd ma świadomość, że powód nie formułował takiego żądania, gdyż wynagrodzenie to otrzymał w ramach stosunku prawnego łączącego go z mężem pozwanej. Nie zmienia to jednak oceny, że nie istnieje interes prawny powoda w ustaleniu wysokości wynagrodzenia za okres przed wytoczeniem powództwa. Taki interes polegający na usunięciu stanu niepewności powód mógłby ewentualnie mieć, gdyby domagał się ustalenia wynagrodzenia na przyszłość.
Odnosząc się do żądania ustalenia stosunku pracy w okresie 6 miesięcy między 1.05.2014 r. a 31.10.2014 r. stwierdzić należy, że powództwo w tym zakresie także podlegało oddaleniu. Po pierwsze, jak zasadnie uznał Sąd I instancji, brak jest dowodów na to, by w tym okresie powód świadczył pracę na podstawie umowy o pracę z pozwaną. Niewątpliwie strony rozwiązały z dniem 30.04.2014 r. umowę o pracę za porozumieniem stron. Powód nigdy nie uchylił się od skutków prawnych złożonego przez siebie oświadczenia woli rozwiązania umowy o pracę. Przeciwnie w okresie pomiędzy 1.05.2014 r. a 31.10.2014 r. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie umowy o prace zawartej ze swoją matką. Nie domagał się też od pozwanej potwierdzenia ewentualnego zatrudnienia. Niewiarygodne jest twierdzenie powoda, że pozwana wymusiła na nim rozwiązanie umowy o pracę, gdyż chciała, by powód współpracował z nią w ramach założonej przez siebie działalności gospodarczej, co miało być dla pozwanej bardzie korzystne. Gdyby w istocie tak było, to nieracjonalne byłoby zatrudnienie powoda przez pozwaną ponownie, po okresie sześciu miesięcy na podstawie umowy o pracę. W tym kontekście zasadnie Sąd I instancji dał wiarę pozwanej, która twierdziła, że strony postanowiły o rozwiązaniu umowy o pracę, gdyż powód nie chciał być zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy, na czym zależało pozwanej. Prawidłowo Sąd I instancji ustalił, że w okresie pomiędzy 1.05.2014 r. a 31.10.2014 r. powoda nie łączył z L. M. stosunek pracy i oddalił powództwo o ustalenie na podstawie art. 189 k.p.c. Żądania dotyczące zapłaty powód opierał na fakcie zatrudnienia u pozwanej nieprzerwanie przez cały czas objęty żądaniem pozwu, z wynagrodzeniem 35 zł za godzinę netto do czerwca 2011 r. i 36 zł netto od lipca 2011 r. Konsekwencją oddalenia powództwa o ustalenie w całości było zatem oddalenie powództwa o zapłatę. Powód bowiem uważał, że od wynagrodzenia ustalonego zgodnie z żądaniem pozwu powinien zostać wyliczony należny mu ekwiwalent za urlop, a także pozwana powinna zapłacić mu wynagrodzenie za sierpień, wrzesień i październik 2014 r., kiedy to stron nie łączył stosunek pracy.
Intencją pozwu w niniejszej sprawie było wykazanie, że powoda łączył jeden stosunek prawny jednocześnie z pozwaną i jej mężem T. M.. Powód zatem w istocie zmierzał do zakwestionowania charakteru stosunku prawnego łączącego go z mężem pozwanej. W tym zakresie zaś pozwana nie ma legitymacji biernej, co także skutkuje oddaleniem powództwa wobec niej.
Wobec tego apelacja powoda kwestionująca prawidłowy wyrok Sądu I instancji jest bezzasadna i podlega oddaleniu na zasadzie art. 385 k.p.c., o czym Sąd Okręgowy orzekł w pkt I sentencji wyroku.
Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego zawarte w pkt II wyroku, Sąd Okręgowy wydał na zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu wyrażonej w art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając od powoda na rzecz pozwanej koszty zastępstwa procesowego obliczone od żądania ustalenia na kwotę 120 zł na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, a od żądania zapłaty na kwotę 1350 zł na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 tego rozporządzenia.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Katarzyna Gajewska, Jarosław Łukasik , Stefania Zdunek-Waliczek
Data wytworzenia informacji: